Zbigniew S. skarży się na stan zdrowia. Nie został przesłuchany
W czwartek miało dojść do przesłuchania przedsiębiorcy Zbigniewa S., któremu prokuratura zamierza postawić zarzut wyłudzenia 2 milionów złotych z podatku VAT. Mężczyzna zgłosił jednak problemy ze zdrowiem i lekarz zdecydował, że do 14 czerwca S. nie może brać udziału w czynnościach prokuratury.
Zbigniew S. miał zostać przesłuchany w czwartek o godzinie 9.00 w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Przed przesłuchaniem mężczyzna zgłosił jednak problemy zdrowotne i lekarz zdecydował, że podejrzany nie może brać udziału w żadnych czynnościach procesowych do 14 czerwca. S. zostanie przesłuchany najprawdopodobniej we wtorek 15 czerwca.
Podczas czwartkowego przesłuchania S. miał usłyszeć kolejne już zarzuty. W środę postawiono mu zarzut wyłudzenia nieruchomości o wartości 5,5 mln złotych.
Zbigniew S. podejrzany o wyłudzenia
Mężczyzna już wcześniej miewał poważne problemy z przestrzeganiem prawa, co poświadczają liczne wyroki. Tym razem w celu postawienia mu zarzutów trzeba było sprowadzić go z Holandii. Sądy i prokuratury w całym kraju wystawiły za S. 7 listów gończych.
Zbigniew S. nie jest jedyną osobą podejrzaną w prowadzonym przez prokuraturę śledztwie. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Krzeczkowska w rozmowie z PAP opisała, co udało się ustalić śledczym. Ich zdaniem S. wraz ze swoją żoną i dwoma innymi mężczyznami najpierw wyłudzili pieniądze, a następnie je wyprali. Miało to być możliwe dzięki zakupowi domu, w którym Zbigniew S. mieszkał przed wyjazdem do Holandii, gdzie miał ukrywać się przed polskimi organami ścigania.
Zobacz również:
"Tylko dla zaszczepionych". Spór o przywileje w obostrzeniach