Zawieszono poszukiwania 16-latki, która miała skoczyć do Narwi

Według informacji, którą otrzymał Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łomży, dziewczyna miała skoczyć z tak zwanego nowego mostu do Narwi. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio Białystok, informacje dyżurnemu policji zgłosiły przypadkowe osoby, które przejeżdżały przez most. Telefonujący zauważyli dziewczynę, która szła przez most, a kiedy wracali, przy barierce była tylko czerwona kurtka i telefon komórkowy.

Dziewczyny szukali strażacy z Łomży, Piątnicy i z jednostki ratownictwa wodnego, a także policjanci. Twierdzą oni, że nurt Narwi jest bardzo szybki i jeśli dziewczyna rzeczywiście skoczyła z mostu, to szanse na jej odnalezienie żywej są niewielkie.

Policjanci próbują teraz ustalić personalia zaginionej dziewczyny na podstawie rzeczy, które znaleźli przy barierce mostu.