RELACJA ZAKOŃCZONA

"Przygotowywali się trzy miesiące". Rosja planuje ofensywę [RELACJA NA ŻYWO]

"Przygotowywali się trzy miesiące". Rosja planuję ofensywę
"Przygotowywali się trzy miesiące". Rosja planuję ofensywę
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images
Marek Mikołajczyk

14.12.2022 22:19, aktual.: 15.12.2022 22:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czwartek to 295. dzień inwazji. Jak poinformował minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, wkrótce Rosja może przystąpić do kolejnej ofensywy. - Zmobilizowani rosyjscy żołnierze przygotowywali się przez co najmniej trzy miesiące. Oznacza to, że Rosjanie próbują rozpocząć kolejną falę ofensywy, prawdopodobnie w lutym, tak jak w zeszłym roku. Taki jest ich plan - przekazał ukraiński polityk. Wcześniej naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny ujawnił, że Rosjanie szkolą ok. 200 tys. nowych żołnierzy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • Zawieszenie broni w Ukrainie jest możliwe tylko wtedy, gdy Federacja Rosyjska wycofa swoje wojska z suwerennego terytorium Ukrainy – powiedział zastępca szefa Głównego Oddziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksij Gromow.
  • Instytut Studiów nad Wojną zwraca uwagę na sygnały z Kremla, iż Władimir Putin odkłada doroczne orędzie do parlamentu. Putin "odłożył na czas nieokreślony" swoje wystąpienie, "zapewne z powodu niepowodzeń militarnych" i niezadowolenia społecznego z powodu mobilizacji na front.
  • Rosja nadal przerzuca sprzęt wojskowy na Białoruś. Od 8 grudnia dostarczyła tam co najmniej 60 pojazdów, w tym wozy bojowe piechoty, wielozadaniowe ciężarówki Ural i cysterny - podaje Biełaruski Hajun, niezależny białoruski projekt medialny.
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie niedzielnej relacji Wirtualnej Polski. Aktualna relacja dostępna jest tutaj

- Siły USA rozpoczną wkrótce w Niemczech szkolenie ukraińskich jednostek o liczebności batalionów - ogłosił w czwartek rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder. Jak dodał, spodziewa się, że co miesiąc szkolenie odbywać będzie 500 żołnierzy.

- Ukraina jest obecnie w stanie skutecznie bronić się przed rosyjskimi atakami rakietowymi na kluczową infrastrukturę, ale są dowody, że Rosja przygotowuje nową szeroko zakrojoną ofensywę, która może się rozpocząć przed końcem lutego 2023 roku - powiedział w czwartek ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

- Udział w obchodzeniu sankcji na Rosję spotka się z bardzo, bardzo surowymi sankcjami na zaangażowane podmioty i państwa, które wspomagają ten proceder - powiedział w czwartek koordynator amerykańskiego Departamentu Stanu ds. sankcji ambasador Jim O'Brien.

Przekonywał, że zachodnie sankcje odnoszą swój skutek, przywołując m.in. 70-procentową obniżkę importu półprzewodników do Rosji, topniejące szybko rezerwy tego kraju oraz prognozy przewidujące, że rosyjska gospodarka będzie o 20 proc. mniejsza w 2030, niż byłaby bez sankcji.

Przyznał, że mimo nałożonych na Rosję ograniczeń, kraj ten może nadal być w stanie sprowadzać elektronikę, ale jest ona starsza i gorszej jakości. Wyraził też nadzieję, że dodatkowe restrykcje w tym zakresie przyniesie dziewiąty pakiet sankcji przygotowany przez Unię Europejską.


MSZ Ukrainy wyraziło zaniepokojenie w związku z pogorszeniem się stanu zdrowia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego i zaapelowało o odroczenie jego kary, by mógł udać się na leczenie za granicę. MSZ w Kijowie przypomniało, że więziony w Gruzji Saakaszwili, jest obywatelem Ukrainy.

Zaapelowano  o zapewnienie byłemu prezydentowi należytej opieki medycznej i uwzględnienie jego wniosków o odroczenie kary więzienia, by mógł udać się na leczenie w jednej z klinik Europy lub USA.

Ukraińska dyplomacja zwróciła się też do Gruzji o umożliwienie widzenia z Saakaszwilim rzecznikowi praw człowieka Ukrainy, Dmytrowi Łubincowi.

54-letni Saakaszwili został zabrany z gruzińskiego więzienia do szpitala pod koniec 2021 roku po 50-dniowym strajku głodowym w proteście przeciwko uwięzieniu go za nadużycie władzy. Były prezydent uważa, że orzeczona wobec niego kara więzienia miała polityczny charakter.

W 2018 roku Saakaszwili skazany zaocznie na sześć lat więzienia. Przebywał wówczas w Ukrainie, gdzie pełnił funkcje urzędowe i uzyskał obywatelstwo tego kraju.

Kolejne nagranie z okupowanego Irmino.

W sieci pojawiają się nagrania z ataku w Irmino w obwodzie ługańskim. W płomieniach miał stanąć rosyjski magazyn.

Ambasadorowie państw członkowskich przy Unii Europejskiej porozumieli się w czwartek w Brukseli w sprawie przyjęcia 9. pakietu sankcji wobec Rosji za jej agresję na Ukrainę - przekazało PAP źródło unijne.

W ostatnich dniach w Brukseli trwał pat w sprawie 9. pakietu sankcji na Rosję. Część krajów, w tym Polska, domagało się dalszego wzmocnienia restrykcji. Część chciało jednak wyłączeń z sankcji dla niektórych sektorów i osób. (

Zła pogoda w postaci mokrego śniegu i porywistego wiatru spowodowała awaryjne przerwy w dostawie prądu w obwodzie kijowskim. Około 50 proc. abonentów nie ma prądu - przekazał szef kijowskiej obwodowej administracji Ołeksij Kułeba.

W dniach 9-10 lutego w Brukseli odbędzie się nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej w sprawie migracji. Taką propozycję przedstawił szef Rady Europejskiej Charles Michel podczas trwającego w czwartek szczytu w Brukseli. Przywódcy UE zgodzili się na to - przekazało PAP źródło unijne.

W obwodzie moskiewskim lokalne władze kończą przygotowywanie schronów dla ludności. Pomieszczenia mają być gotowe do 25 grudnia i będą mogły pomieści nawet 15 milionów ludzi.

W przyszłorocznym budżecie, zgodnie z formułą 3 proc. PKB, na Siły Zbrojne zostanie przeznaczone 97,4 mld zł – wskazał w czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.


Sejm przyjął w czwartek ustawę budżetową na 2023 r. Wydatki budżetu wyniosą 672,7 mld zł, dochody 604,7 mld zł, a deficyt budżetu nie może być większy niż 68 mld zł. Wskaźnik waloryzacji wynagrodzeń w sferze budżetowej określono na 7,8 proc., a świadczeń emerytalno-rentowych na 13,8 proc.

- Podzieliłem się z generałem Milleyem moim głównym wnioskiem z aktywnej fazy wojny z Rosją: z takim wrogiem nie tylko należy, ale całkiem możliwe jest walczyć do samego końca - oświadczył naczelny dowódca ukraińskiej armii generał Wałerij Załużny w rozmowie telefonicznej z Przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów amerykańskiej armii, generałem Markiem Milleyem.

Naczelny dowódca ukraińskiej armii poinformował, że tematem rozmowy było przekazanie jego wojsku uzbrojenia, pocisków i sprzętu, niezbędnych do powstrzymywania szerokiej agresji Rosji.

- Oczekuję dalszego aktywnego wsparcia w realizacji planów Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy - podsumował Załużny.

W opublikowanej w czwartek rozmowie z brytyjskim tygodnikiem "Economist" Załużny wyraził przekonanie, że Rosja przygotowuje nowe wojska w liczbie około 200 tys. żołnierzy i podejmie kolejną próbę zaatakowania Kijowa. Jego zdaniem kolejna faza wojny może rozpocząć się na początku przyszłego roku.


Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy opublikował nagranie z frontu.

W Rosji pojawiły się ogłoszenia o naborze chętnych do pracy przy kopaniu okopów i budowie umocnień na okupowanych terytoriach obwodów zaporoskiego i ługańskiego we wschodniej Ukrainie oraz rosyjskim obwodzie biełgorodzkim - podają rosyjskie media niezależne.

Informacje przekazał w czwartek na Telegramie niezależny rosyjski kanał Możem Objasnit', który opublikował linki do takich ogłoszeń na rosyjskich portalach.

Doświadczenie nie jest wymagane. Chętnym proponowane jest zatrudnienie na pełen etat oraz praca w systemie zmianowym. Za okres od 30 do 90 dni można zarobić odpowiednio 89 tys. rubli czyli niewiele ponad 6 tys. zł aż do 258 tys. rubli czyli ponad 17,5 tys. zł.

Pracodawcy zapewniają m.in. mieszkanie w sanatorium, odzież roboczą i buty, opiekę medyczną i wyżywienie. W zakres obowiązków wchodzi: kopanie okopów, budowa umocnień, montaż drewnianych tarcz wzmacniających transzeje, ustawianie tzw. piramid przeciwczołgowych i obijanie wagonów blachą.

Jedną z firm prowadzących nabór jest StrojKom, przedsiębiorstwo, które – jak podkreśla kanał Możem Objasnit’ – budowało Most Krymski i obiekty olimpijskie w Rosji. Kanał zaznacza, że na stronach internetowych z opiniami o tym pracodawcy widnieje „mnóstwo negatywnych opinii” od jego byłych pracowników.

– Ukraina bardzo wysoko ocenia postawę Polski i Litwy w sprawie sankcji przeciwko Rosji. Oba kraje zajmują w tej sprawie bardzo pryncypialną pozycję – powiedział w czwartek PAP przebywający z wizytą w Kijowie szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.

Minister przybył do Kijowa na konsultacje przedstawicieli głów państw Trójkąta Lubelskiego, tworzonego przez Polskę, Ukrainę i Litwę. Stronę ukraińską reprezentował szef biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak, zaś litewską doradczyni prezydenta Gitanasa Nausedy, Asta Skaisgiryte.

Kumoch ujawnił, że tematem rozmów była sytuacja na frontach wojny, prowadzonej przeciwko Ukrainie przez Rosję oraz współpraca trzech państw.

– Cieszę się, że to długo planowane spotkanie doszło do skutku pomimo trwających zbrodniczych bombardowań. Polska, Ukraina i Litwa pozostają bardzo bliskimi partnerami szczególnie w sferze bezpieczeństwa – podkreślił.

Mychajło Dianow, żołnierz ukraińskich sił zbrojnych, który bronił Mariupola i zakładów Azowstal, a następnie został uwięziony w rosyjskim obozie, przeszedł pomyślnie operację w USA.

Na szczycie w Brukseli przywódcy UE osiągnęli porozumienie w sprawie 18 mld euro pomocy dla Ukrainy na 2023 rok, a także w sprawie Krajowego Planu Odbudowy Węgier i podatku od korporacji, choć jeszcze w środę Polska zgłaszała uwagi w sprawie tego ostatniego.

- Nie będzie zawieszenia broni w walkach z rosyjskim okupantem na święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok - oświadczył w czwartek przedstawiciel Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow, cytowany przez agencję Reutera.

- Całkowite zawieszenie broni nastąpi dopiero wtedy, gdy na naszej ziemi nie będzie już ani jednego okupanta - dodał generał.

Również Rosja odrzuca możliwość zawarcia rozejmu na okres świąt. Pytany o to, czy Moskwa otrzymała taką propozycję ze strony Kijowa rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w środę, że nikt "nie składał takiej oferty". - Tego tematu nie ma na agendzie - dodał rosyjski polityk.

Źródło: WP Wiadomości, PAP, Twitter, Kyiv Independent, Biełaruski Hajun, Reuters, AFP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieukrainarosja