Zastąpi Gierasimowa? Amerykanie już wiedzą

Eksperci z ISW oceniają, że Prigożyn i Putin wciąż negocjują szczegóły porozumienia, które zaproponował Łukaszenka. Amerykański think thank zabrał też głos ws. doniesień dot. gen. Siergieja Surowikina. Eksperci wskazali też potencjalnego następcę gen. Gierasimowa.

Putin z Prigożynem w 2010 roku.
Putin z Prigożynem w 2010 roku.
Źródło zdjęć: © Wikipedia
Karina Strzelińska

"Wszechobecne spekulacje na temat pozycji wagnerowców na Białorusi sugerują, że niektóre aspekty umowy (Puitna i Prigożyna - przyp. red.) są nadal dopracowywane" - wskazali amerykańscy eksperci.

Analitycy z ISW w najnowszym raporcie zaznaczyli, że "spekulacje, które pojawiają się w źródłach rosyjskich świadczą o tym, że bunt wagnerowców wywarł silny wpływ na tamtejszą strukturę dowodzenia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Amerykański think thank podkreśla, że rosyjskie źródła, które mówią o potencjalnych konsekwencjach zbrojnej rebelii Prigożyna w swoich wcześniejszych publikacjach były bardzo precyzyjne. W tym kontekście należy jednak zwrócić uwagę na to, że cała sytuacja wywołała ogromny chaos w przestrzeni informacyjnej.

Siergiej Surowikin zatrzymany?

Rosyjscy propagandyści i korespondenci wojenni poinformowali w środę, że naczelny dowódca rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych Siergiej Surowikin tzw. Generał Armageddon i jego zastępca generał-pułkownik Andriej Judin mieli zostać aresztowani pod zarzutem zdrady.

"Jeśli rzeczywiście tak się stało, Kreml prawdopodobnie wykorzysta ich jako kozłów ofiarnych, by publicznie uzasadniać, dlaczego rosyjskie wojsko i aparat bezpieczeństwa źle zareagowały na rebelię" - podkreśla ISW. Eksperci uważają, że Putin i jego poplecznicy będą też odwoływać się do tej sytuacji w razie zmiany dowódców.

Współpraca tzw. Generała Armageddona i "kucharza Putina" już wcześniej zwracała uwagę ekspertów. "Sprawia to, że jest osobą, którą można w tej sytuacji obarczyć winą, niezależnie od faktycznego poziomu wsparcia, jakiego udzielił Prigożynowi" - czytamy w raporcie.

Analitycy wskazują, że Kreml może próbować naprawić wizerunek przywódców z ministerstwa obrony, zmniejszając rolę Gierasimowa w operacji w Ukrainie. Najprawdopodobniej zachowa on jednak swoje stanowisko, przynajmniej nominalnie.

ISW sugeruje, że faktycznym dowódcą operacji wojskowych w Rosji zostanie generał pułkownik Michaił Teplinski, ponieważ cieszy się on dużą popularnością wśród Rosjan, w tym przede wszystkim wśród społeczności ultranacjonalistycznej.

"Kreml prawdopodobnie będzie próbował balansować między uspokajaniem niezadowolenia członków Departamentu Obrony, a oczyszczaniem go z nielojalnych postaci, nie zaprzeczając jednocześnie swojej retoryce i działaniom" - wskazano.

"Jeśli uzna, że równowaga ta jest zbyt trudna do osiągnięcia, może zdecydować się na realizację tylko jednego z celów. W tym przypadku najprawdopodobniej będą to czystki w MON" - dodano.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojnarosjawładimir putin
Wybrane dla Ciebie