Zastąpi Gierasimowa? Amerykanie już wiedzą
Eksperci z ISW oceniają, że Prigożyn i Putin wciąż negocjują szczegóły porozumienia, które zaproponował Łukaszenka. Amerykański think thank zabrał też głos ws. doniesień dot. gen. Siergieja Surowikina. Eksperci wskazali też potencjalnego następcę gen. Gierasimowa.
29.06.2023 | aktual.: 29.06.2023 08:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Wszechobecne spekulacje na temat pozycji wagnerowców na Białorusi sugerują, że niektóre aspekty umowy (Puitna i Prigożyna - przyp. red.) są nadal dopracowywane" - wskazali amerykańscy eksperci.
Analitycy z ISW w najnowszym raporcie zaznaczyli, że "spekulacje, które pojawiają się w źródłach rosyjskich świadczą o tym, że bunt wagnerowców wywarł silny wpływ na tamtejszą strukturę dowodzenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykański think thank podkreśla, że rosyjskie źródła, które mówią o potencjalnych konsekwencjach zbrojnej rebelii Prigożyna w swoich wcześniejszych publikacjach były bardzo precyzyjne. W tym kontekście należy jednak zwrócić uwagę na to, że cała sytuacja wywołała ogromny chaos w przestrzeni informacyjnej.
Siergiej Surowikin zatrzymany?
Rosyjscy propagandyści i korespondenci wojenni poinformowali w środę, że naczelny dowódca rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych Siergiej Surowikin tzw. Generał Armageddon i jego zastępca generał-pułkownik Andriej Judin mieli zostać aresztowani pod zarzutem zdrady.
"Jeśli rzeczywiście tak się stało, Kreml prawdopodobnie wykorzysta ich jako kozłów ofiarnych, by publicznie uzasadniać, dlaczego rosyjskie wojsko i aparat bezpieczeństwa źle zareagowały na rebelię" - podkreśla ISW. Eksperci uważają, że Putin i jego poplecznicy będą też odwoływać się do tej sytuacji w razie zmiany dowódców.
Zobacz także
Współpraca tzw. Generała Armageddona i "kucharza Putina" już wcześniej zwracała uwagę ekspertów. "Sprawia to, że jest osobą, którą można w tej sytuacji obarczyć winą, niezależnie od faktycznego poziomu wsparcia, jakiego udzielił Prigożynowi" - czytamy w raporcie.
Analitycy wskazują, że Kreml może próbować naprawić wizerunek przywódców z ministerstwa obrony, zmniejszając rolę Gierasimowa w operacji w Ukrainie. Najprawdopodobniej zachowa on jednak swoje stanowisko, przynajmniej nominalnie.
Zobacz także
ISW sugeruje, że faktycznym dowódcą operacji wojskowych w Rosji zostanie generał pułkownik Michaił Teplinski, ponieważ cieszy się on dużą popularnością wśród Rosjan, w tym przede wszystkim wśród społeczności ultranacjonalistycznej.
"Kreml prawdopodobnie będzie próbował balansować między uspokajaniem niezadowolenia członków Departamentu Obrony, a oczyszczaniem go z nielojalnych postaci, nie zaprzeczając jednocześnie swojej retoryce i działaniom" - wskazano.
"Jeśli uzna, że równowaga ta jest zbyt trudna do osiągnięcia, może zdecydować się na realizację tylko jednego z celów. W tym przypadku najprawdopodobniej będą to czystki w MON" - dodano.