Zaskakujące ułaskawienie. Ważna opinia Ziobry
Nowe szczegóły na temat okoliczności ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę dilera dopalaczy wskazują, że ważne było stanowisko prokuratura generalnego Zbigniewa Ziobry. Śledczy wyjaśniają, że chodziło o dobro dzieci mężczyzny.
25.01.2023 | aktual.: 25.01.2023 16:00
"Posiadanie znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych oraz udzielanie ich innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - za takie przestępstwo skazana była osoba, którą 7 grudnia ułaskawił prezydent Andrzej Duda", a o czym jako pierwsza poinformowała "Rzeczpospolita".
"Mężczyzna ma małe dzieci i zerwał z przeszłością"
Sprawa wywołała kontrowersje, bo Andrzej Duda nie należy do prezydentów, którzy ułaskawiają najczęściej, a grudniowe ułaskawienie było drugim, które dotyczyło osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe. Dodatkowo, Kancelaria RP nie podała powodów decyzji głowy państwa i wniosku Zbigniewa Ziobry w tej sprawie. Teraz znane są już motywy ich działania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przekazał reporterom "Faktu" rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, jako pierwszy wniosek skazanego dilera ws. ułaskawienia pozytywnie zaopiniował Sąd Okręgowy w grudniu 2021 r.
- W pisemnym uzasadnieniu decyzji sąd podkreślił, że skazany znalazł się w trudnej sytuacji osobistej, gdyż stał się jedynym żywicielem i opiekunem dla swoich małoletnich dzieci w wieku czterech i dwóch lat - powiedział prok. Łukasz Łapczyński.
Sąd podkreślił, że jedno z dzieci wymaga opieki neurologa, a skazany zerwał z dotychczasowym trybem życia. Rzecznik Prokuratury Krajowej wyjaśnił, że takie było też stanowisko Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry, który wystąpił z wnioskiem o ułaskawienie mężczyzny do prezydenta.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ