Zaskakujące słowa w Kijowie. "Jestem gotów uklęknąć przed ofiarami polskiej narodowości"
Gotów jestem uznać winę niektórych przedstawicieli Ukrainy czy oddziałów za zabijanie Polaków na Wołyniu - powiedział szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin. - A czy wy jesteście na to gotowi? - zapytał jednocześnie, zwracając się do Polaków.
- Jestem gotów uklęknąć przed ofiarami narodowości polskiej. A wy jesteście gotowi? - mówił Klimkin podczas konferencji prasowej w Kijowie po spotkaniu z szefem MSZ Danii Andersem Samuelsenem.
Ukraiński minister przypomniał, że 3 marca przypada kolejna rocznica tragedii z 1945 r. w Pawłokomie koło Przemyśla. - Rozstrzelano tam setki Ukraińców, w tym dzieci i starców - mówił.
Klimkin nawiązał też do kontrowersji wokół polskiej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, która przewiduje m.in. kary za negowanie zbrodni ukraińskich nacjonalistów. Stwierdził, że polski rząd dąży do zaprezentowania Polaków w roli lepszych od innych. - Jednak tak to nie działa - dodał.
Zobacz także: Mateusz Morawiecki o "żydowskich sprawcach". Przełamał tabu czy wyszedł na antysemitę?
"Potrzebny jest dialog przyjaciół"
Podkreślał, że relacje Ukrainy i Polski na przestrzeni wieków miały pozytywny, jak i negatywny charakter, a czasami wręcz tragiczny. Zastrzegł, że przeszłości nie można zmieniać ustawami, ale można ją zrozumieć poprzez dialog historyczny i poznanie swoich stanowisk. Szef MSZ Ukrainy powiedział, że powinna być to rozmowa przyjaciół, a nie wrogów.
Pawło Klimkin powrócił także do niedawnego spotkania wicepremierów Polski i Ukrainy w Warszawie. Piotr Gliński i Paweł Rozenko rozmawiali właśnie o sporach na tle historycznym. W ocenie szefa ukraińskiej dyplomacji rozmowy były "skomplikowane, ale konstruktywne".
Źródła: unian.net, interia.pl