Zaradkiewicz już nie jest dyrektorem. Jest komunikat MS
Sędzia Kamil Zaradkiewicz został w piątek odwołany przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara z funkcji dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury - poinformormował resort w komunikacie. W przyszłym tygodniu zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powierzył obowiązki p.o. dyrektora KSSIP, do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko, sędziemu Ryszardowi Sadlikowi.
Jak zapowiedział resort sprawiedliwości, "konkurs na stanowisko dyrektora KSSiP będzie transparentny". "Przeprowadzi go siedmioosobowa komisja pod przewodnictwem sędziego TK w stanie spoczynku prof. Mirosława Wyrzykowskiego. W jej skład wejdzie też dwóch prokuratorów, dwóch sędziów i dwóch przedstawicieli środowiska akademickiego" - przekazało MS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Obajtkowi grozi odpowiedzialność prawna? "Jest symbolem degrengolady"
Przed dwoma tygodniami informowano, że sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz zrzekł się funkcji dyrektora KSSiP. Jako powód podał brak możliwości współpracy z ministrem sprawiedliwości-prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem.
Zaradkiewicz zaznaczał, że wobec realizowanych przez kierownictwo ministerstwa działań "polegających na niemającej podstawy prawnej i bezprecedensowej ingerencji w stosunki służbowe sędziów delegowanych do pracy w KSSiP realnie zagrożona stała się gwarantowana ustawowo autonomia Szkoły w zakresie decyzji kadrowych jej kierownictwa".
Kariera Zaradkiewicza przyspieszyła w 2016 r.
Sędzia Kamil Zaradkiewicz do połowy 2016 r. był dyrektorem zespołu orzecznictwa i studiów w Biurze Trybunału Konstytucyjnego, a następnie dyrektorem Departamentu Prawa Administracyjnego w resorcie sprawiedliwości. Od października 2018 r. jest sędzią w Izbie Cywilnej SN.
W listopadzie ub.r. ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał Zaradkiewicza na funkcję dyrektora KSSiP. Kandydaturę Zaradkiewicza pozytywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa; za głosowało wówczas 13 członków Rady, przeciw było trzech.
Decyzję powołania sędziego Zaradkiewicza na dyrektora KSSiP skomentował wtedy członek KRS, senator Krzysztof Kwiatkowski. "Kolejny skandal - Zbigniew Ziobro powołał na 5-letnią kadencję nowego dyrektora KSSiP. Kamil Zaradkiewicz nie stawił się na posiedzeniu KRS, żeby odpowiedzieć na nasze pytania: czy dopuścił się mobbingu jako przełożony w Trybunale Konstytucyjnym? Ale nominacje przyjął" - napisał Kwiatkowski na platformie X.
Sędzia Zaradkiewicz pisał wówczas na platformie X: "Choćby powtarzali swoje kłamstwa w nieskończoność, pozostaną one tylko kłamstwami. I na pewno mnie nie złamią".
Szkoła kształci sędziów i prokuratorów
W piątek Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśliło, że "KSSiP jest niezwykle ważnym podmiotem, który odgrywa kluczową rolę w kształceniu sędziów i prokuratorów". "Jego sprawne funkcjonowanie i wysoki poziom nauczania są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczono.
KSSiP działa od 2009 roku i odpowiada za szkolenie kadr sądów powszechnych i prokuratury w Polsce. Szkoła prowadzi aplikacje zawodów prawniczych, szkoli sędziów i prokuratorów, prowadzi analizy i badania, pozwalające na wypracowanie odpowiednich standardów dot. kompetencji i kwalifikacji. KSSiP współpracuje także ze szkołami wyższymi, instytucjami naukowo-badawczymi zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.