"Pocałunek śmierci dla TK". Człowiek Ziobry krytykuje decyzję Dudy
Sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz krytykuje decyzję Andrzeja Dudy o podpisaniu i skierowaniu budżetu do Trybunału Konstytucyjnego. "To pocałunek śmierci dla TK" - pisze w serwisie X.
31.01.2024 | aktual.: 31.01.2024 22:02
Prezydent podpisał w środę m.in. ustawę budżetową i jednocześnie skierował ją w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. Powodem jest brak udziału w głosowaniu, przy jej uchwalaniu, skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
W opublikowanym przez Kancelarię Prezydenta dokumencie znalazła się także zapowiedź, jak Duda będzie postępować z kolejnymi ustawami, które głosowane będą bez udziału wspomnianych już polityków PiS. "Analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych" - czytamy.
Decyzję prezydenta postanowił skomentować sędzia SN Kamil Zaradkiewicz, który ostatnio zrzekł się funkcji dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, na którą został mianowany w listopadzie 2023 roku przez Zbigniewa Ziobrę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pocałunek śmierci dla TK"
"To pocałunek śmierci dla TK - dlaczego? Bo w przypadku kontroli prewencyjnej bez orzeczenia TK i jego wykonania władza polityczna nie mogłaby realizować pseudobudżetu i byłaby związana orzeczeniem TK. W przypadku skierowania 'ustawy' do kontroli następczej otwiera się zaś drogą nie tylko do zignorowania orzeczenia, ale też do spełnienia pogróżek demontażu TK. To jest wręcz zachęta do takiego działania" - pisze Kamil Zaradkiewicz w serwisie X (dawniej Twitter).
"Podobny pocałunek śmierci dokonał prezydent wobec własnych prezydenckich prerogatyw" - dodał.
Zaradkiewicz nie ukrywał, że jego zdaniem Andrzej Duda powinien skierować ustawę budżetową do TK przed podpisaniem.