Zapadła decyzja. Będzie rotacja marszałków w Sejmie i Senacie
- Marszałkowie Sejmu i Senatu będą rotacyjni. Będzie większa przestrzeń do łączenia interesów wszystkich partii - potwierdza Wirtualnej Polsce szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Wskazuje, że w poniedziałek Elżbietę Witek ma zastąpić Szymon Hołownia, a w połowie kadencji w 2025 roku w fotelu marszałka powinniśmy zobaczyć Włodzimierza Czarzastego.
Politycy PO i Lewicy podkreślają w rozmowie z WP, że kwestia rotacyjności marszałków Sejmu i Senatu została rozstrzygnięta. - Decyzja już zapadła, marszałkowie będą rotacyjni - mówi WP Krzysztof Gawkowski, szef klubu Lewicy.
W ubiegłym tygodniu rotacyjności sprzeciwili się politycy Trzeciej Drogi, którzy chcieli albo rozszerzenia zasady rotacyjności na wicepremierów i rząd, albo w ogóle nie chcieli zgodzić się na wymianę w fotelach marszałków.
- Wszystko wskazuje na to, że najpierw marszałka Sejmu wskaże Polska 2050, a następnie Lewica, czyli marszałkami będą Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty. W Senacie też będzie rotacja, ale o tym, kto będzie rotował, zdecyduje Senat - mówi nam Gawkowski. - To dobry prognostyk, bo oznacza, że koalicja przetrwa na pewno cztery lata - dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według rozmówców WP, dyskusje na temat rotacyjności w Senacie trwają. - Jedna z propozycji na stole jest taka, że marszałka Senatu teraz i w połowie kadencji wskaże Koalicja Obywatelska, tylko dojdzie do zmiany osoby - mówi nam nieoficjalnie ważny polityk PO.
Duże szanse na objęcie funkcji marszałkini Senatu ma Małgorzata Kidawa-Błońska. Funkcję chciałby też nadal pełnić obecny marszałek Tomasz Grodzki. Lewica i Trzecia Droga wciąż negocjują, by to oni mogli wskazać marszałka Senatu. O sprawie ostatecznie mają przesądzić liderzy.
Jak informowaliśmy w WP, ostatnia tura rozmów Donalda Tuska z szefami Trzeciej Drogi i Lewicy jest planowana na czwartek. W piątek liderzy mają parafować umowę koalicyjną.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski