Pierwszy ruch Sawickiego. "Nie jestem marszałkiem dyktatorem, a marszałkiem seniorem"

Prezydent w poniedziałkowym orędziu ogłosił, że funkcję marszałka seniora X kadencji Sejmu powierzył Markowi Sawickiemu z PSL. To poseł ludowców będzie odpowiedzialny za inauguracyjne posiedzenie. - Wczoraj we wczesnych godzinach popołudniowych dostałem telefon od pana prezydenta Andrzeja Dudy, zaprosił mnie na spotkanie, a na nim poinformował, że zamierza powierzyć mi funkcję marszałka seniora - mówi Sawicki.

- Było to dla mnie duże zaskoczenie, ale panu prezydentowi się nie odmawia. Przyjąłem to z satysfakcją i oznajmiłem, że te obrady przeprowadzę zgodnie z konstytucją, zwyczajem parlamentarnym i postaram się godnie - podkreśla.

Marszałek senior informuje, że rozmawiał już z szefową Kancelarią Sejmu Agnieszką Kaczmarską i rozpoczynają się konsultacje robocze w sprawie organizacji Sejmu.

W środę o godzinie 12:00 Sawicki spotka się z przedstawicielami klubów.

- Zaczynamy bezpośrednie konsultacje w sprawie pomieszczeń, miejsc na sali sejmowej. W kwestii scenariusza - można powiedzieć, że Kancelaria Sejmu już go przygotowuje. Czekamy jeszcze na oficjalne pismo, które prezydent w sprawie marszałka seniora przyśle do Sejmu - mówi Sawicki.

- To są zadania organizacyjne, przygotowanie struktury pomieszczeń, rozdzielenia sal, kwestie wstępnego określenia liczby komisji sejmowych, uzgodnienia z klubami parytetów, czyli techniczne sprawy, które na początku każdej kadencji są przygotowywane. Rolą marszałka seniora jest organizowanie pierwszego posiedzenia Sejmu i sposobu funkcjonowania na początku. Później, oczywiście, przejmuje to marszałek wyłoniony i różne zmiany mogą być przeprowadzane - wyjaśnia Sawicki w odpowiedzi na pytanie dziennikarza WP Patryka Michalskiego.

Sawicki informuje również, że w środę kluby otrzymają pisma z prośbą m.in. o wskazanie kandydatów na sekretarzy posiedzenia inauguracyjnego, bo - jak twierdzi - "mają oni szczególną rolę podczas zaprzysiężenia i protokołu". - Wszystkie kluby będą miały szansę na zgłoszenie sekretarzy, a moją rolą jest wybranie dwóch - wyjaśnia.

Sawicki dodaje, że nie wie, czy PiS przedstawi swojego kandydata na marszałka Sejmu. - Każdy klub będzie miał prawo zgłosić kandydaturę na marszałka Sejmu - komentuje. - Będziemy przygotowywali się do tego, by na pierwszym posiedzeniu być może wybrać członków Trybunału Stanu - zdradza marszałek senior.

I precyzuje, że jeśli prezydium Sejmu zostanie szybko powołane, to inauguracyjne posiedzenie będzie wyłącznie w poniedziałek, a "nowy marszałek w każdej chwili w ciągu siedmiu dni może zwołać kolejne posiedzenie Sejmu".

Jednocześnie marszałek senior nie chce przesądzać, czy Konfederacja będzie również klubem, który będzie miał własnego wicemarszałka Sejmu. - Uzgodnimy to. Nie jestem marszałkiem dyktatorem, jestem marszałkiem seniorem. Jestem tutaj, żeby zorganizować pracę, a nie narzucać własną wolę. Jeśli chciałbym ją wyrazić, to byłoby nie fair wobec wszystkich uczestników konsultacji. Poza tym nie wiem, czy zgłoszą własnego kandydata - dodaje.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski