"Zamach stanu" w Polsce? Opinie uzależnione od politycznych sympatii
Z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że 59,5 proc. Polaków nie zgadza się ze stwierdzeniem prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, iż w Polsce doszło do "zamachu stanu". Jednak wyborcy opozycji i koalicji rządzącej mają w tej sprawie skrajnie różne opinie.
W pierwszym tygodniu lutego prezes TK Bogdan Święczkowski poinformował, że zawiadomił prokuraturę ws. rzekomego "zamachu stanu" prowadzonego przez władzę. Dodał, że prok. Michał Ostrowski - bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry, zastępca prokuratora generalnego, który pełnił tę funkcję przed objęciem funkcji przez Adama Bodnara - przesłuchał go i miał wszcząć śledztwo w tej sprawie.
W najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski zapytaliśmy Polaków. "Czy zgadza się Pan/Pani ze stwierdzeniem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego, że w Polsce doszło do popełnienia przestępstwa 'zamachu stanu' przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków: Sejmu i Senatu, szefa RCL oraz niektórych sędziów i prokuratorów?".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PSL ignoruje Nową Lewicę? "Komunikacja jest problemem"
Polacy nie wierzą w "zamach stanu"
Jak wynika z badania, aż 59,5 proc. ankietowanych nie wierzy w to, że w Polsce doszło do "zamachu stanu". Najwięcej, bo 36,9 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie", a 22,6 proc. "raczej nie".
Przekonanych o słuszności tych zarzutów jest 27,5 proc. ankietowanych, z czego 17 proc. wskazało odpowiedź "zdecydowanie tak, a 10,5 proc. "raczej tak". Natomiast 13 proc. nie ma zdania.
Opinia zależy od politycznych sympatii
Największy sprzeciw wobec tej tezy występuje wśród wyborców koalicji rządzącej (Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga, Lewica) – w tej grupie 96 proc. neguje decyzję prezesa TK. Aż 72 proc. wskazało odpowiedź "zdecydowanie nie", a kolejne 24 proc. "raczej nie". W tej grupie jest też najmniej niezdecydowanych - 3 proc. respondentów. A tylko 1 proc. badanych "zdecydowanie zgadza się" z twierdzeniem prezesa TK.
Przeciwnego zdania są wyborcy Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. 68 proc. ankietowanych w tej grupie zgadza się z zarzutami dotyczącymi "zamachu stanu". 43 proc. uczestników badania wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 25 proc. "raczej tak".
Wśród wyborców opozycji nie brakuje jednak sceptyków. Co czwarty ankietowany w tej grupie nie zgadza się z tezą, że w Polsce doszło do "zamachu stanu". Odpowiedź "raczej nie" wybrało 18 proc., a "zdecydowanie nie" 7 proc. respondentów w tej grupie.
Najbardziej niezdecydowani są pozostali wyborcy. W tej grupie aż 47 proc. respondentów wybrało odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".
"Polityczny absurd" czy poważne zarzuty?
Pod koniec stycznia 2025 roku prezes Święczkowski złożył 60-stronicowe zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kluczowych przedstawicieli obecnej władzy. Według niego, od 13 grudnia 2023 roku osoby te miały działać w zorganizowanej grupie przestępczej, dążąc do zmiany konstytucyjnego ustroju Polski oraz ograniczenia działalności Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego.
5 lutego 2025 roku zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski wszczął śledztwo w tej sprawie. Jednak już 11 lutego został zawieszony na sześć miesięcy, a wobec niego samego rozpoczęto postępowanie, zarzucając mu przekroczenie uprawnień.
Premier Donald Tusk określił tezy Święczkowskiego jako "polityczny absurd" i próbę delegitymizacji rządu. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz minister sprawiedliwości Adam Bodnar uznali oskarżenia za niebezpieczne i podważające porządek prawny państwa.
Politycy PiS niezadowoleni?
Według niektórych polityków Prawa i Sprawiedliwości, z którymi nieoficjalnie rozmawiał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski, zawiadomienie prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego i rzekome śledztwo zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego, które oficjalnie wciąż nie zostało zarejestrowane, odwróciło uwagę od tematów gospodarczych, które PiS i Karol Nawrocki próbowali w ostatnim czasie forsować.
- Albo mówimy o cenach prądu, drożyźnie i sprawach bliskim ludziom, albo ojczyzna nasza stanęła nad przepaścią i nic innego nie ma znaczenia - stwierdził nieoficjalnie jeden z członków partii.
Badanie zostało przeprowadzone przez United Surveys dla Wirtualnej Polski w dniach 7-9 lutego 2025 roku metodą CATI & CAWI na próbie 1000 osób.