"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy o rosyjskim ataku dronów

• Co się stało? Rosyjskie drony zostały zestrzelone przez myśliwce NATO nad terytorium Polski, co brytyjski minister obrony określił jako "nowy poziom wrogości".
• Kiedy miało to miejsce? Incydent wydarzył się w nocy, a reakcja NATO była bezpośrednia i zdecydowana.
• Dlaczego to ważne? Działania Rosji wzmacniają poparcie dla Ukrainy i podkreślają potrzebę silnej obrony Europy.

Brytyjski minister obrony John Healey poinformował, że rosyjskie drony zostały zestrzelone nad Polską przez myśliwce NATO. To pierwszy taki przypadek od czasu rozpoczęcia przez Władimira Putina inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Healey podkreślił, że działania Rosji są "lekkomyślne, bezprecedensowe i niebezpieczne".

Brytyjczyk podkreślił, że Władimir Putin swoimi decyzjami przeniósł rosyjską agresję na "nowy poziom wrogości". - Całkowicie potępiamy te ataki. Przypominają nam one, że bezpieczna Europa potrzebuje silnej, suwerennej Ukrainy - dodał Healey.

Podczas spotkania grupy E5 w Londynie, Healey zaznaczył, że polski minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz "słusznie udał się do domu, do Polski, aby zająć się tym atakiem". Zdaniem brytyjskiego polityka, rosyjski atak tylko wzmocni poparcie Zachodu dla Ukrainy i skonsoliduje państwa przeciwko Rosji.

Grupa E5, w skład której wchodzą Francja, Niemcy, Włochy, Polska i Wielka Brytania, odpowiada za 60 proc. europejskich wydatków na obronność w ramach NATO. Spotkania tej grupy mają na celu wzmocnienie dialogu politycznego i wojskowego w Europie.

W trwającym szczycie Grupy E5 nie uczestniczą przedstawiciele Polski i Francji. Francuski minister obrony Sebastien Lecornu został powołany na premiera, co uniemożliwiło jego udział. Grupa E5 została zainaugurowana w listopadzie 2024 r. i od tego czasu regularnie spotyka się, aby omawiać kwestie bezpieczeństwa i obrony.

Celem tych spotkań jest zwiększenie autonomii strategicznej Europy przy jednoczesnym utrzymaniu silnych więzi z NATO. Jak podkreślił Healey, incydent z rosyjskimi dronami tylko wzmacnia determinację sojuszników do wspierania Ukrainy.

Czytaj także:

"W pierwszej chwili ogłuchłam". Widzieli akcję na niebie, po chwili spadł dron

Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec