Szykuje się afera w Zakopanem? Górale piszą do Tuska

W Zakopanem spór o naliczanie tzw. opłaty klimatycznej. Zgodnie z wyrokiem sądu miasto nie powinno tego robić. Jednak turyści wciąż muszą płacić. Teraz Zakopane zwraca się w tej sprawie do Tuska.

Zakopane pisze do Tuska
Zakopane pisze do Tuska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Katarzyna Bogdańska

27.09.2024 | aktual.: 27.09.2024 10:03

W Zakopanem cały czas pobierana jest opłata miejscowa, nazywana również turystyczną czy klimatyczną. Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", przychody z tego tytułu dla miasta to aż 5 milionów złotych rocznie.

Kontrowersyjna opłata nadal jest pobierana wbrew wyrokowi Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz decyzji Regionalnej Izby Obrachunkowej. W wyroku wskazano, że miasto nie może tego robić z uwagi na przekroczenia norm jakości powietrza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zakopane: przepisy są niesprawiedliwe

Jednak władze miasta uznali przepis za niesprawiedliwy i znów uchwalili kontrowersyjny podatek na 2024 rok. Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej uznało decyzję Zakopanego za nieważną.

Jak informuje gazeta, "górale nie zgodzili się z decyzją RIO i sprawa ponownie trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego". Teraz dodatkowo napisano petycję do Sejmu i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o zmianę przepisów.

Góralom chodzi o to, by wprowadzić możliwości weryfikacji jakości powietrza w ramach poszczególnych miejscowości, a nie całych stref, w których te miejscowości się znajdują.

"Nie możemy być karani za to, że gdzieś obok sytuacja jest zła" - tłumaczą władze Zakopanego. "Stąd też propozycja zmiany przepisów, które mają opierać się na bardziej precyzyjnych mechanizmach monitorowania jakości powietrza" - wyjaśnia "GW".

Źródło: Gazeta Wyborcza

Zobacz także
Komentarze (268)