Zakontraktowaliśmy 102 procent, ale wydaliśmy 91 procent
Grażyna Gęsicka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, była minister rozwoju regionalnego, podtrzymuje swoją ubiegłotygodniową krytykę sposobu wydawania pieniędzy ze środków Unii Europejskiej.
12.01.2009 | aktual.: 12.01.2009 14:43
Według porannego gościa Radia PIN, Polska wydała w nowej perspektywie budżetowej na lata 2007-2013 zaledwie 0,38 procent przeznaczonych dla nas środków. Według obecnej minister rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej, jest to 5,3 procent. Jednak jak mówi Grażyna Gęsicka, jest to tylko inny sposób liczenia, włączający 3-miliardową w euro zaliczkę od Komisji Europejskiej, z której nie wydaliśmy do tej pory "ani eurocenta". Z kolei w starej perspektywie na lata 2004-2006 wydaliśmy 91 procent dostępnych pieniędzy, a liczone przez obecne kierownictwo resortu 102 procent to kwota dotychczas podpisanych umów.
Niewydane, według Grażyny Gęsickiej, 9 procent budżetu na lata 2004-2006 to 3 miliardy złotych. Komisja Europejska zgodziła się - ze względu na kryzys finansowy - na przedłużenie okresu, w którym Polska może wykorzystać te fundusze.