Zakładnicy uwolnieni, porywacz ranny
Uzbrojony mężczyzna, który przetrzymywał dwójkę zakładników w szkole w Stambule, uwolnił ich, sam zaś - ranny - trafił do szpitala - podała agencja Reutera.
Agencja Associated Press pisze, że rannego porywacza pojmano. Nie podano, w jakich okolicznościach napastnik doznał obrażeń.
Ścigany przez turecką policję uzbrojony mężczyzna wtargnął we wtorek do szkoły w Stambule, gdzie wziął dwójkę zakładników: nauczyciela i pracownika szkolnego laboratorium.
Do incydentu doszło w prywatnej szkole średniej w zamożnej dzielnicy Levent.
Przedstawiciel władz oświatowych Seref Calisir powiedział, że uczniowie podczas incydentu pozostawali w klasach, a porywacz przetrzymywał zakładników w tej części szkoły, gdzie uczniów nie było.
W szkole w chwili zajścia znajdowało się ok. 2.000 uczniów.
Policja otoczyła budynek. Snajperzy zajęli pozycje. Z porywaczem prowadzono negocjacje.
Nie wiadomo, z jakich przyczyn osobnik był wcześniej ścigany przez policję.