Zagraniczne reakcje na słowa Witolda Waszczykowskiego
• Politico.eu pisze o wypowiedzi Waszczykowskiego o "murzyńskości"
• Serwis przypomina inne niefortunne wypowiedzi ministra
• Diehl: Waszczykowski rasistowski i antyamerykański
31.03.2016 | aktual.: 31.03.2016 13:19
"Polskiemu ministrowi spraw zagranicznych udało się być jednocześnie rasistowskim i antyamerykańskim" - napisał na Twitterze komentator "Washington Post" Jackson Diehl.
Diehl komentuje w ten sposób wypowiedź ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego o "odchodzeniu od murzyńskości", o której pisze anglojęzyczny serwis Politico.eu.
Szef MSZ Witold Waszczykowski w środę w TVN24 mówił, że "odchodzimy od zapaści w stosunkach polsko-amerykańskich, gdy poprzedni minister określał je mianem murzyńskości". - My od tej murzyńskości odeszliśmy, poprzez intensyfikację dialogu polsko-amerykańskiego - podkreślił.
Do tej wypowiedzi odniósł się Radosław Sikorski. "Cytowanie nielegalnie nagranych rozmów nie jest zajęciem dżentelmenów, ale dotyczyły one przewidywanej polityki PiS. Póki co, sprawdzają się" - napisał w środę na Twitterze były szef MSZ. Kontrowersyjna "murzyńskość" pochodzi z podsłuchanej rozmowy byłego ministra finansów i wicepremiera Jacka Rostowskiego i Radosława Sikorskiego, opublikowanej we "Wprost". Sikorski określa te publikację jako "okaz manipulacji".
"Słowa Witolda Waszczykowskiego znowu sprowadzają na niego kłopoty" - stwierdza Politico.eu.
Serwis, opisując sprawę, podkreśla, że słowo "murzyńskość" - przetłumaczone jako "negro mentality" - jest obraźliwe zarówno w języku angielskim, jak i polskim. Dodaje, że to Radosław Sikorski jako pierwszy użył tego określenia.
Politico.eu cytuje też inne niefortunne wypowiedzi Waszczykowskiego. Przypomina, że w styczniu w rozmowie z niemieckim tabloidem "Bild" skrytykował "wegetarian, rowerzystów, mieszanie ras i odnawialne źródła energii" i stwierdził, że mają one niewiele z tradycyjnymi polskimi wartościami.
Serwis przypomina też reakcję Waszczykowskiego na karykaturę Jarosława Kaczyńskiego podczas parady karnawałowej w Düsseldorfie i to, że porównał Andrzeja Rzeplińskiego do ajatollaha.