Zacytował piosenkę. Hołownia zadrwił z Morawieckiego
Szymon Hołownia został zapytany, czy premier Mateusz Morawiecki kontaktuje się z nim ws. rozmów dotyczących tworzenia rządu. Marszałek Sejmu postanowił odpowiedzieć znaną piosenką Zbigniewa Wodeckiego. Treść utworu zacytował podczas konferencji prasowej.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zorganizował w czwartek konferencję prasową, na której poinformował, czym posłowie będą zajmować się na najbliższych obradach. Reporter TVN24 Radomir Wit zapytał go o zaproszenie na rozmowy od premiera Mateusza Morawieckiego ws. tworzenia rządu.
- Dochodzą do mnie zewsząd, acz nie bezpośrednio, gorące pragnienia pana premiera Morawieckiego, ale takie nieśmiałe, trochę skrywane, że chciałby się spotkać, ale jednak bezpośrednio nie zadzwoni. Napisze pismo, odezwie się do klubu, minie w przejściu w sejmowym korytarzu i powie tylko "dzień dobry", ale nic więcej - oznajmił Hołownia.
Hołownia odpowiada premierowi piosenką
Jak po chwili dodał, "od wielu godzin w jego głowie kołacze się znany utwór Zbigniewa Wodeckiego, 'Opowiadaj mi tak'". - Dzisiaj, mając go cały czas w głowie, sięgnąłem do tekstu, żeby go odświeżyć, to bardzo adekwatny tekst - ironizował marszałek, po czym zaczął recytować treść utworu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Opowiadaj, nikt nie opowiada tak jak ty. Choć bajeczki te na pamięć znam, jakże wszystko to cudownie brzmi. Siądź naprzeciw, niech tam sobie leci, płynie czas. Chcę usłyszeć wszystko jeszcze raz - cytował Hołownia.
Marszałek podkreślił, że "nie wie już, co zrobić". - Nie mam po prostu pomysłu, mimo że mam 47 lat, pięć lat studiowałem psychologię i niejakie doświadczenie w relacjach interpersonalnych mam. Nie wiem, jak dać kosza premierowi Morawieckiemu, żeby do niego dotarło, że nikt nie chce z nim tego rządu robić, że nic z tego nie będzie, że czarna polewka, że niestety to zostało odrzucone - mówił Szymon Hołownia.
Przeczytaj również:
