"Rozważają" wysłanie wojsk do Ukrainy. Mają to zrobić dwa kraje
Paryż i Londyn rozważają rozmieszczenie wojsk Francji i Wielkiej Brytanii na linii rozgraniczenia między Rosją a Ukrainą w celu monitorowania przestrzegania zawieszenia broni, które mogłoby zostać osiągnięte w wyniku negocjacji – poinformowało Radio Swoboda, które powołuje się na wysokiego rangą urzędnika NATO.
03.12.2024 | aktual.: 03.12.2024 13:48
Jak podaje Radio Swoboda, w Paryżu i Londynie rozważane są różne opcje, które mogłyby zostać zaproponowane w przypadku rozpoczęcia rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją w celu zapewnienia Ukrainie bezpieczeństwa.
Jedną z takich propozycji jest rozmieszczenie wojsk Francji i Wielkiej Brytanii na linii rozgraniczenia w celu monitorowania przestrzegania zawieszenia broni, które mogłoby zostać osiągnięte w wyniku negocjacji – poinformował wysoki rangą urzędnik NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według jego słów rozmowy te odbywają się wyłącznie w niektórych stolicach, a nie na poziomie NATO. Paryż i Londyn starają się przygotować opcje na różne scenariusze rozwoju sytuacji, aby w razie zapytań ze strony nowej administracji USA kraje europejskie mogły przedstawić gotowe propozycje wsparcia Kijowa.
Przygotowanie konkretnych propozycji i opcji wsparcia jest również konieczne, aby zapewnić udział europejskich sojuszników w rozmowach pokojowych między Ukrainą a Rosją przy pośrednictwie nowo wybranego prezydenta USA, Donalda Trumpa – wyjaśnił rozmówca Radia Swoboda.
Francuska gazeta "Le Monde" wcześniej pisała, że Francja i Wielka Brytania planują przewodzić wojskowej koalicji w Ukrainie oraz wznowiły dyskusje na temat możliwego rozmieszczenia swoich wojsk w tym kraju.
Francja "nie wyklucza żadnej opcji"
Kwestia zaangażowania wojsk francuskich została również poruszona podczas rozmowy ministra spraw zagranicznych Francji Jeana-Noëla Barrota z BBC News. Odpowiadając na pytanie, czy możliwe jest uczestnictwo wojsk francuskich w działaniach bojowych, minister stwierdził, że Francja "nie wyklucza żadnej opcji".
Pomysł Francji dotyczący możliwego wysłania zachodnich wojsk na Ukrainę popiera również Litwa – poinformował w komentarzu dla Radia Swoboda ambasador Litwy przy NATO Deyvidas Matulionis. Według niego, jeśli Francja zdecyduje się na taki krok, nie będzie potrzebowała zgody NATO, gdyż może to być decyzja poszczególnych państw narodowych.
Prezydent Francji Emmanuel Macron po raz pierwszy poruszył tę kwestię w lutym 2024 roku, a w maju wyjaśnił, że w przypadku przełamania przez siły rosyjskie linii frontu i oficjalnej prośby ze strony Ukrainy Francja "miałaby prawo prawnie rozważyć wysłanie swoich wojsk".
Estonia: nie wysyłajcie żołnierzy
W listopadzie, po wznowieniu dyskusji w Paryżu, minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani oświadczył, że jego kraj nie wyśle swoich żołnierzy na wojnę na Ukrainie. Natomiast minister obrony Estonii Hanno Pevkur powiedział, że "nie uważa za dobry pomysł wysyłania zachodnich wojsk na Ukrainę", ponieważ "ryzyko takich działań znacznie przewyższa korzyści".