Zabójstwo 10-letniej Kristiny. Piwnik komentuje zatrzymanie podejrzanego

- To nie jest tak, że każdego wolno powalić na ziemię, zakuwać w kajdanki, zakładać kask, prowadnicę, czy stosować broń gładkolufową - mówiła w rozmowie z Polskim Radiem była minister sprawiedliwości Barbara Piwnik. To kolejny komentarz po oświadczeniu Rzecznika Praw Obywatelskich.

Barbara Piwnik (była minister sprawiedliwości i prokurator generalna)
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski / PAP Archiwum
Piotr Białczyk

Przypomnijmy: Adam Bodnar stwierdził w czwartek, że zatrzymanie 22-letniego Jakuba A. ws. brutalnego zabójstwa Kristiny nie przebiegło poprawnie. RPO jest zdania, że pogwałcono prawa mężczyzny podejrzanego o mord 10-latki.

- Kiedy opadną emocje i każdy, kto zastanowi się nad tym, jak można potraktować obywatela, mało tego, przekazać obrazy towarzyszące zatrzymaniu, to jednak chyba ta refleksja będzie głębsza niż tylko emocjonalna - stwierdziła Barbara Piwnik.

Była minister sprawiedliwości dodała, że ma nadzieję iż funkcjonariusze wytłumaczą się z zatrzymania 22-latka podejrzewanego o zamordowanie Kristiny. - Jeżeli obywatel podporządkowuje się poleceniom funkcjonariusza, nie stawia oporu, nie wykazuje żadnych zachowań świadczących o tym, że nie zamierza podporządkować się poleceniom funkcjonariusza, to nie można wobec niego stosować siły - oceniła.

Kontrowersyjne oświadczenie RPO

Adam Bodnar w czwartkowym oświadczeniu stwierdził przede wszystkim, że zatrzymanie 22-letniego Jakuba A. ws. brutalnego zabójstwa Kristiny nie przebiegło poprawnie. Rzecznik praw obywatelskich jest zdania, że pogwałcono prawa mężczyzny podejrzanego o mord 10-latki.

"Użyte przez policję środki wydają się w tym przypadku nieproporcjonalne i mają charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki" - napisano w oświadczeniu Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur (podległa ono RPO).

Jak zaznaczył Rzecznik, zastosowanie kajdanek zespolonych i chwytu obezwładniającego było niepotrzebne, ponieważ zatrzymany nie stawiał oporu.

- Powinien złożyć kondolencje rodzinie, a policjantom i prokuraturze podziękować za skuteczne i szybkie działania - zasugerował Bodnarowi w rozmowie z portalem tvp.info rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka.

Rzecznik prasowy dodał w rozmowie z Onetem, że istniała realna groźba niebezpieczeństwa ze strony zatrzymanego - Jakub A. ukrywał się, zacierał ślady, wiedział, że może grozić mu dożywocie, więc w akcie desperacji mógłby się np. okaleczyć, lub - co niestety często zdarza się - zaatakować policjantów. A bezpieczeństwo zatrzymywanego, jak i samych policjantów to priorytet – stwierdził Ciarka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Polskie Radio

Zobacz także: Zamieszanie po wpisie o Tusku. Minister rządu PiS się tłumaczy

Wybrane dla Ciebie
Rosjanie nacierają na Pokrowsk. Ukraina wysłała siły specjalne
Rosjanie nacierają na Pokrowsk. Ukraina wysłała siły specjalne
Program żywnościowy w USA zostanie wznowiony. Tak orzekł sąd
Program żywnościowy w USA zostanie wznowiony. Tak orzekł sąd
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Droga krajowa nr 35 zablokowana
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Droga krajowa nr 35 zablokowana
Reklama rozzłościła Trumpa. Premier Kanady przeprasza
Reklama rozzłościła Trumpa. Premier Kanady przeprasza
Zatrważające dane. Prawie 10 kilogramów na grób
Zatrważające dane. Prawie 10 kilogramów na grób
Izrael: fragmenty ciał przekazane przez Hamas to nie zakładnicy
Izrael: fragmenty ciał przekazane przez Hamas to nie zakładnicy
Trwa akcja "Znicz". Wzmożone kontrole w rejonie cmentarzy
Trwa akcja "Znicz". Wzmożone kontrole w rejonie cmentarzy
7-latek zbierał słodycze. Został potrącony
7-latek zbierał słodycze. Został potrącony
Ukraińcy uderzyli pod Moskwą. Zniszczyli kluczowy rurociąg armii Rosji
Ukraińcy uderzyli pod Moskwą. Zniszczyli kluczowy rurociąg armii Rosji
Ciało 44-latki w szambie. Obok stał 7-letni chłopiec
Ciało 44-latki w szambie. Obok stał 7-letni chłopiec
Jamajka po huraganie Melissa. Miasto Black River walczy o przetrwanie
Jamajka po huraganie Melissa. Miasto Black River walczy o przetrwanie
Wybory w Tanzanii. Hassan ogłosiła zwycięstwo, w kraju protesty
Wybory w Tanzanii. Hassan ogłosiła zwycięstwo, w kraju protesty