Zatrzymano kolejnych podejrzanych o zabójstwo właściciela kantoru w Świebodzicach (woj. dolnośląskie). W zbrodnię zamieszanych jest 7 osób.
Wszyscy podejrzani należą do grupy przestępczej zajmującej się włamaniami, rozbojami, napadami z bronią w ręku oraz paserstwem. Napad na Tadeusza G. był ich najpoważniejszym wykroczeniem.
Przypomnijmy. Właściciel kantoru zastrzelony został w styczniu br. Łupem morderców padła pokaźna suma pieniędzy. Świadkiem sceny był syn zamordowanego Paweł G., który miał być kolejną ofiarą. Ocalał, gdyż jednemu z przestępców zaciął się pistolet.
Paweł G. zapamiętał wygląd morderców i już kilka dni po zdarzeniu rozpowszechniono portrety pamięciowe podejrzanych. Właściciele kantorów z woj. dolnośląskiego wyznaczyli nagrodę za pomoc w ujęciu sprawców. Niestety, po kilku miesiącach bezskutecznych poszukiwań prokuratura umorzyła śledztwo.
W październiku policja zatrzymała 3 osoby, spośród których 2 przyznały się do zabójstwa Tadeusza G. 20 listopada ujęto kolejnych 4 mężczyzn, którzy prawdopodobnie "maczali palce" w zbrodni. Prokuratura zarzuca im również udział w kilku napadach z bronią.
Policja ujawniła, że natrafiła na trop zabójców dzięki nagrodzie pieniężnej, wyznaczonej przez właścicieli kantorów.
Wiadomości Świdnickie
(mm/iw)