We wtorek dżihadyści Państwa Islamskiego opublikowali nagranie z egzekucji Amerykanina. Foley klęczy na ziemi ubrany w pomarańczowy strój przypominający kombinezony więźniów z Guantanamo. Tymczasem jego kat ubrany jest cały na czarno. Ma zasłoniętą także twarz. Mimo to eksperci zauważyli ważny szczegół - zabójca mówi z londyńskim akcentem.
Również były zakładnik islamistów, francuski dziennikarz Didier Francois, rozpoznał w nim swojego byłego strażnika. Jak podawało BBC, uprowadzeni nazywali ich "Beatlesami" - "Johnem", "Paulem" i "Ringo" - właśnie ze względu na ich brytyjski akcent.
Śledztwo w Wielkiej Brytanii
Brytyjski wywiad i policja próbują wyłowić informacje o zabójcy z różnych źródeł, ale przede wszystkim liczą na społeczność muzułmańską. Były szef wywiadu antyterrorystycznego Richard Barrett powiedział radiu BBC, że nikt już nie ma żadnych wątpliwości, co oznacza wyjazd do Syrii i przystąpienie do Dżabat al-Nusry, czy do Państwa Islamskiego.
- Wielu brytyjskich muzułmanów niepokoi się tym i moim zdaniem, jeśli tylko uznają, że rozmawiając z policją, nie ściągną na siebie dodatkowych kłopotów, będą gotowi go wskazać - powiedział Richard Barrett.
Tę opinię podziela część działaczy muzułmańskich. Imam Qari Asim z Leeds mówił, że jest to w interesie społeczności muzułmańskiej z dwóch powodów. - Po pierwsze, bezpieczeństwo naszego kraju dyktuje, żeby brytyjscy obywatele nie przyłączyli się do takich organizacji. A po drugie - one zawłaszczyły naszą wiarę - mówił Qari Asim.
Brytyjczycy będą chcieli postawić przed sądem zabójcę amerykańskiego reportera i, według doniesień, do jego pochwycenia przygotowuje się już specjalna ekipa komandosów z pułku SAS.
Setki brytyjskich islamistów
Jak podaje dziennik "New York Times", że w szeregach islamskich ekstremistów walczy od 800 do 1500 obywateli Wielkiej Brytanii.
Zaledwie dzień po egzekucji Foleya inna brytyjska islamistka, która wyjechała z rodziną do Syrii, ogłosiła na Twitterze, że pragnie poprzeć Państwo Islamskie, również zostając katem dla "brytyjskich i amerykańskich terrorystów" (czytaj więcej)
.
Źródła: IAR, "Washington Post".