Zabił swojego syna za molestowanie 3-letniej siostry

Gdy 15-latek wyznał swojej matce, że wykorzystywał seksualnie 3-letnią przyrodnią siostrę, kobieta powiadomiła jego ojca. Mężczyzna wpadł w istną furię i z miejsca zaczął dotkliwie bić nastolatka.

Lecz na biciu się nie skończyło. Ojciec wyprowadził zwyrodniałego syna z domu, a potem zmusił go do rozebrania się i uklęknięcia. Następnie nie zważając na rozpaczliwe błagania chłopca, dokonał na nim egzekucji, z zimną krwią strzelając mu w głowę. Wszystkiemu bezsilnie przyglądała się zrozpaczona matka.

Mężczyźnie postawiono zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Na sali sądowej nie okazywał żadnych emocji, ze stoickim spokojem wysłuchał jak sędzia skazuje go na areszt bez możliwości wyjścia za kaucją.

Adwokat okrutnego ojca powiedział, że jeżeli zdarza się coś, co sprawia, że rozsądna osoba zupełnie traci nad sobą kontrolę, oskarżenie musi wziąć ten fakt pod uwagę - pisze "Daily Mail".