Trwa ładowanie...
d44xntb

Zaatakował ochroniarza psią karmą i miał naboje w kuchence

Puszką z psią karmą zaatakował ochroniarza marketu w Ustce 18-letni Kamil Ł. Krewki amator psiego jedzenia zdołał uciec ze sklepu, ale policja odnalazła go w domu. Jak się okazało, młody mężczyzna miał w mieszkaniu nielegalną broń i narkotyki.

d44xntb
d44xntb

Kamilowi Ł. postawiono trzy zarzuty: dokonania kradzieży rozbójniczej, posiadania nielegalnej broni oraz narkotyków - poinformował rzecznik policji w Słupsku kom. Jacek Bujarski.

Sąd Rejonowy w Słupsku, na wniosek prokuratury, aresztował już Ł. na trzy miesiące.

18-letni Kamil Ł. usiłował wynieść jednego z marketów w Ustce trzy puszki psiej karmy. Kradzież zauważył ochroniarz sklepu. Kiedy zwrócił uwagę młodzieńcowi, że za towar trzeba zapłacić, ten uderzył go pojemnikiem z psią karmą w głowę i wybiegł ze sklepu. Po drodze zgubił wszystkie ukradzione puszki.

Policjanci szybko ustalili personalia i miejsce zamieszkania krewkiego młodzieńca.

d44xntb

Kamil Ł. został zatrzymany, a stróże prawa przeszukali mieszkanie, w którym mieszkał z rodzicami. Przy łóżku osiemnastolatka znaleźli ukryty pod czapką pistolet, a wewnątrz używanej na codzień przez rodzinę gazowej kuchenki - 32 ostre naboje. W domu były również niewielkie ilości marihuany.

Rodzice chłopca zapewniali policjantów, iż nie mieli pojęcia o tym, że ich syn ma broń i narkotyki.

Za nielegalne posiadanie broni i amunicji oraz narkotyków, próbę kradzieży karmy i zauchwałą napaść na sklepowego ochroniarza Kamilowi Ł. grozi do 10 lat więzienia.

d44xntb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44xntb
Więcej tematów