Trwa ładowanie...
Michał Fabisiak
02-10-2015 16:09

Z kancelarii Komorowskiego do publicznych mediów? Ekspert: to nie jest dobra droga

Z wielkiej polityki do dziennikarstwa. Anna Godzwon, wicedyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego ma zostać nową szefową Polskiego Radia 24 - dowiedział się nieoficjalnie "Presserwis". Ta decyzja budzi kontrowersje. Dlaczego? - Jest to niedobre ze względu na rodzaj moralnego i etycznego zaangażowania - tłumaczy Wirtualnej Polsce prof. Wiesław Godzic, medioznawca z Uniwersytetu SWPS.

Z kancelarii Komorowskiego do publicznych mediów? Ekspert: to nie jest dobra drogaŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d350gpn
d350gpn

- Dla osoby pracującej przez lata w biurze prasowym, dziennikarz był swego rodzaju "wrogiem". W tej pracy chodzi przecież o to, aby przekazać mu jak najmniej informacji, żeby jak najkorzystniej przedstawić swojego pracodawcę, czyli polityka. I teraz ta osoba, musi odmienić całe swoje życie i stać się dziennikarzem, który patrzy na ręce być może swoim dawnym przełożonym - wyjaśnia medioznawca USWPS. Z tego powodu, zdaniem rozmówcy WP transfer z polityki do mediów "nie jest dobrą drogą".

- Dziennikarz ma patrzeć na ręce politykom. Jak jest się w połowie politykiem - nawet byłym - i w połowie dziennikarzem, to raz patrzy się na lewą dłoń, raz na prawą, ale nigdy nie na obie - tłumaczy Godzic. I dodaje, że nie można tak łatwo przechodzić z jednego stanowiska na drugie. - Chodzi o rzetelne zaangażowanie się w jedną z tych ról. Trzeba się zdecydować czy pewnych rzeczy się szuka, czy chowa - mówi ekspert.

W przeszłości Godzwon przez kilka lat pracowała jako dziennikarka Informacyjnej Agencji Radiowej. W 2008 roku porzuciła jednak media i trafiła do biura prasowego Kancelarii Sejmu RP. Trzy lata później rozpoczęła pracę w Kancelarii Prezydenta RP. Czy teraz zostanie szefową Polskiego Radia 24? Stacja na razie nie potwierdza doniesień press.pl. - Nie ma decyzji w sprawie powołania Anny Godzwon na stanowisko szefa Polskiego Radia 24 - mówi portalowi Radosław Kazimierski, rzecznik prasowy Polskiego Radia.

Głos w sprawie zabrała również dziennikarka. - Na dziś pozostaję pracownikiem Kancelarii Prezydenta RP w okresie wypowiedzenia, bez obowiązku świadczenia pracy - stwierdza w rozmowie z press.pl Anna Godzwon. I dodaje, że jeśli podejmie decyzję dotyczącą przyszłego życia zawodowego, to poinformuje o tym opinię publiczną.

d350gpn

Transfery z polityki do mediów to rzadkość. Częściej spotykana jest migracja w przeciwnym kierunku. Na przykład kilka dni temu z tygodnika "Do Rzeczy" do Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, przeszedł dziennikarz Marek Magierowski. Wcześniej start w wyborach do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości, ogłosiła publicystka związana z konserwatywnymi mediami, Joanna Lichocka. W wielu ministerstwach funkcję rzeczników prasowych pełnią ludzie w przeszłości związani z mediami. Przykładem może być szef biura prasowego ministerstwa spraw zagranicznychspraw zagranicznych Marcin Wojciechowski, który przez wiele lat pracował w Gazecie Wyborczej.

W przejściach z dziennikarza na polityka lub rzecznika prasowego prof. Godzic nie dostrzega jednak niczego złego. - Te transfery są czymś normalnym. Ktoś nie chce być już dziennikarzem, tylko widzi swoją przyszłość w tworzeniu, sprawowaniu i utrzymywaniu zasad władzy. Odchodzi więc z mediów. Moim zdaniem zachowuje się w porządku, pod warunkiem, że za kilka lat się nie rozmyśli - tłumaczy ekspert USWPS.

d350gpn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d350gpn
Więcej tematów