Z dziennika zniknie jedna ocena? MEN chce zmian
Ministerstwo Edukacji Narodowej chce rezygnacji z ocen zachowania - podaje "Newsweek". Zmiana ma być jednak stopniowa, gdyż resort nie chce chaosu w szkołach.
- Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje zmiany w systemie oceniania zachowania uczniów - informuje "Newsweek".
- Eksperci Instytutu Badań Edukacyjnych proponują zastąpienie ocen opisem rozwojowym, tworzonym przez ucznia we współpracy z wychowawcą.
- Zmiany mają wejść w życie w 2026 roku, ale najpierw konieczna jest zmiana ustawy o systemie oświaty.
Ministerstwo Edukacji Narodowej chce zmian w ocenianiu zachowania uczniów w szkołach. Jak dowiedział się "Newsweek", nad projektem pracuje zespół ds. praw i obowiązków ucznia w resorcie.
Zespół ma gotowe zalecenia ekspertów Instytutu Badań Edukacyjnych. Proponują oni rezygnację z oceny z zachowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trela ocenił rozmowę Trumpa z Putinem. "Jestem zdegustowany"
Jak wskazuje "Newsweek", do tego potrzeba jest jednak zmiana ustawy o systemie oświaty. Resort podchodzi jednak do sprawy ostrożnie - nie chce bowiem doprowadzić do chaosu w szkołach. Eksperci proponują więc okres przejściowy.
Jak zmieni się ocenianie zachowania?
Nauczyciele mieliby początkowo stosowania "bieżący, rozwojowy opis zachowania", który byłby opracowywany "przez ucznia samodzielnie, ale we współpracy z wychowawcą i na podstawie ogólnokrajowych kryteriów".
MEN podkreśla, że nie trwają jeszcze prace legislacyjne. Trwa bowiem ustalanie samej koncepcji, a następnie odbędą się konsultacje z nauczycielami. Zmiana planowana jest jednak na 2026 rok.
Obecnie zachowanie ucznia może zostać ocenione jako: wzorowe, bardzo dobre, dobre, poprawne oraz zachowanie nieodpowiednie i naganne. Z powodu złego zachowania uczeń nie może zostać zatrzymany w danej klasie na kolejny rok. Uczniowie z wzorowym zachowaniem z kolei pod koniec roku zostają zazwyczaj wynagradzani. Ocena z zachowania daje możliwość do zdobycia świadectwa z czerwonym paskiem, co sprzyja przy rekrutacji do liceów.
Czytaj więcej:
Źródło: "Newsweek"