Zza krat do Brukseli. Zadziwiający zwrot akcji ws. Karpińskiego
Przebywający w areszcie Włodzimierz Karpiński wyraził zgodę na objęcie mandatu europosła - podało radio RMF FM, informując, że polityk wysłał już do marszałek Sejmu pismo z oświadczeniem o objęciu mandatu.
Jak podkreślił RMF FM, to będzie oznaczało wypuszczenie na wolność Włodzimierza Karpińskiego, ponieważ jako deputowany będzie miał immunitet. Były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL od lutego przebywa w areszcie.
Karpińskiego zatrzymano w związku z tzw. aferą śmieciową. Usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.
W rozmowie z RMF FM obrońca Karpińskiego, mecenas Michał Królikowski zaznaczył, że decyzja jego klienta nie jest ucieczką przed wymiarem sprawiedliwości. Zapewnia, że polityk, wypuszczony z aresztu w związku z objęciem immunitetem, nie będzie unikał śledczych. Zmieni się jedynie to, że będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Gorzka ocena pomysłu opozycji. "Źle to wróży obywatelom"
Obrońca Karpińskiego o "ubogim materiale dowodowym"
Michał Królikowski twierdzi, że zarzuty postawione jego klientowi mają słabe podstawy. Dodatkowo uważa, że nie ma powodów stosowania wobec niego aresztu. Jak dodał - na 260 dni spędzonych przez Karpińskiego w areszcie, prokuratura na przesłuchanie go poświęciła dotychczas osiem godzin.
- Zarzuty postawiono o bardzo ubogi materiał dowodowy. Areszt w Polsce stosowany jest przez sądy bardzo łatwo. I jest on długotrwały. Objęcie mandatu powoduje, że Włodzimierz Karpiński będzie mógł uczestniczyć w postępowaniu przygotowawczym z wolnej stopy. To postępowanie będzie trwało dalej. Objęcie mandatu go nie blokuje. Będzie mógł uczestniczyć w tym postępowaniu, korzystając z domniemania niewinności. Bez jego izolacji - wyjaśnia Michał Królikowski rozmowie z RMF FM.
Na pytanie dziennikarza, czy to nie jest "ucieczka w immunitet", mecenas Królikowski odpowiada: to jest wolność, którą tą drogą może uzyskać.
"Nie doszło do przesądzenia o winie"
Na początku września tego roku Sąd Apelacyjny w Katowicach zdecydował, że podejrzany o korupcję były minister skarbu Włodzimierz Karpiński pozostanie w areszcie co najmniej do 24 listopada. Nie będzie mógł wyjść na wolność nawet po wpłaceniu poręczenia majątkowego.
Po tej decyzji mecenas Michał Królikowski - obrońca Karpińskiego - oświadczył, że obrona "na podstawie dostępnych dla niej dowodów oraz oceny osoby pana Włodzimierza Karpińskiego niezmiennie pozostaje głęboko przekonana co do jego niewinności".
- Sąd przesądził dziś o tym, że to przestępstwo jest prawdopodobne - tyle i aż tyle. Tyle, bo wystarczy do tego, by zastosować tymczasowe aresztowanie, ale jednocześnie nie doszło do przesądzenia o winie Włodzimierza Karpińskiego - mówił na początku września adwokat.
Przeczytaj również: