Tysiące Nigeryjczyków wyszło na ulicę by protestować przeciwko zniesieniu przez państwo subsydiów na paliwo. Spowodowało to znaczny skok cen na stacjach benzynowych. Protestujący domagają się powrotu starych stawek. Jeśli rządzący się nie ugną, tłum zapowiada, że obali prezydenta.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.