Czeczeński przywódca nie trafi w ręce Rosjan
Ahmed Zakajew, szef emigracyjnego rządu Czeczenii, jest oskarżany przez rosyjską prokuraturę m.in. o zabójstwa i próbę oderwania części rosyjskiego terytorium. We wrześniu 2010 roku uczestniczył w Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku. Rosjanie zażądali wydania go ich wymiarowi sprawiedliwości.
23 grudnia 2010 roku Igor Tuleya umorzył postępowanie ws. ekstradycji do Rosji Ahmeda Zakajewa uzasadniając, że czeczeńskiego przywódcy nie ma na terenie Polski. Zakajew był wtedy w Wielkiej Brytanii. Sędzia podkreślał, że merytoryczne orzekanie w tej sprawie byłoby "groźnym precedensem" i "godziłoby w suwerenność państwa, w którym Zakajew przebywa".
Na zdjęciu: przedstawiciel Czeczeńskiej Republiki Iczkerii w Polsce Asłanbek Khekharsaev, podczas ogłoszenia postanowienia Sąd Okręgowy w Warszawie, posiedzenie ws. ekstradycji Ahmeda Zakajewa.