Wyrok TSUE. Gersdorf o słowach Manowskiej: Wypowiedź co najmniej niewłaściwa
- Izba Dyscyplinarna jest cała nie do przyjęcia z punktu widzenia reguł państwa praworządnego. Tu nie ma co się oglądać na premiera czy parlament. Należy wykonać orzeczenie TSUE - powiedziała prof. Małgorzata Gersdorf, była I Prezes Sądu Najwyższego.
23.07.2021 21:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że kwestionowana przez TSUE Izba Dyscyplinarna SN "nie spełniła jego oczekiwań". Szef rządu zapowiedział "dokonanie przeglądu" w tej sprawie.
- Ja myślę, że to jest pójście w pół drogi, a chyba nie o to chodzi. Izba Dyscyplinarna jest cała nie do przyjęcia z punktu widzenia reguł państwa praworządnego. Sędziowie zostali wybrani przez członków KRS, która także jest dotknięta wadami prawnymi - komentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Małgorzata Gersdorf, w latach 2014-2020 Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego.
Odniosła się również do wyroku TK ws. środków tymczasowych TSUE.
- Trybunał Konstytucyjny stracił całą wiarygodność. Nie można go pytać o nic, bo te orzeczenia są dotknięte wadą politycznych orzeczeń. Gdyby TK byłby wiarygodny, te wszystkie sprawy dotyczące sędziów powołanych przez neo-KRS można byłoby rozstrzygnąć - oświadczyła prof. Gersdorf.
Wyrok TSUE? "Nie ma co oglądać się na premiera"
Dziennikarka TVN24 poprosiła prof. Gersdorf o komentarz do słów prof. Manowskiej. Obecna I Prezes SN w rozmowie z "Rzeczpospolitą" przekazała bowiem, że w sprawie Izby Dyscyplinarnej "czeka na informację od premiera".
- Ta wypowiedź jest co najmniej niewłaściwa. W Polsce mamy trójpodział władzy. Nikt tego nie zmienił. Wymiar sprawiedliwości jest jedną z władz. Tu nie ma co się oglądać na premiera czy parlament - oceniła Gersdorf.
Jej zdaniem "Sąd Najwyższy powinien realizować to, co ma w swojej kompetencji". - A tym samym należy wykonać orzeczenie TSUE. I ja takie zarządzenie wykonawcze wydałam. Teraz akt ten został uchylony - przekazała prof. Gersdorf.
- Ja bym się zastanowiła z pozycji I Prezesa SN, czy prof. Manowska nie powinna zamrozić Izby Dyscyplinarnej. Bo może później spotkać się z zarzutem, że to ona nie wykonała orzeczenia TSUE - dodała.
Kolenda-Zaleska poruszyła w rozmowie również temat "Lex TVN". Projekt zmian ustawy medialnej zająć się ma sejmowa komisja kultury. - Ja jestem oburzona. To jest naruszenie naszych wolności, prawa do rzetelnej i różnorodnej informacji. Jeśli tak by się stało, spowoduje to odcięcie nas od rzeczywistego naszego państwa i świata. (...) Ten projekt ustawy zagraża prawom obywatelskim - podsumowała była I Prezes SN.