Wojna w Izraelu"Wyrok śmierci" dla hospitalizowanych. Tragiczna sytuacja w Strefie Gazy

"Wyrok śmierci" dla hospitalizowanych. Tragiczna sytuacja w Strefie Gazy

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła, iż przymusowa ewakuacja pacjentów przebywających w szpitalach w północnej części Strefy Gazy będzie dla nich "wyrokiem śmierci". Chorzy mają trafić do placówek na południu, które są przepełnione.

"Wyrok śmierci" dla hospitalizowanych. Tragiczna sytuacja w Strefie Gazy
"Wyrok śmierci" dla hospitalizowanych. Tragiczna sytuacja w Strefie Gazy
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/MOHAMMED SABER

"WHO zdecydowanie potępia wielokrotne polecenia Izraela ewakuacji 22 szpitali w północnej Gazie, w których leczonych jest ponad 2 tys. pacjentów" - można przeczytać w niedzielnym komunikacie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

"Wyrok śmierci" dla hospitalizowanych. Tragiczna sytuacja w Strefie Gazy

WHO podkreśliła, że "przymusowa ewakuacja pacjentów i pracowników służby zdrowia jeszcze pogłębi obecną katastrofę humanitarną i zdrowotną".

"Przetransportowanie 2 tys. pacjentów do południowej Gazy, gdzie placówki szpitalne już są zapełnione do maksimum i są niezdolne do przyjęcia tak dramatycznie dużej liczby chorych, może oznaczać dla nich wyrok śmierci" - dodała organizacja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izrael od kilku dni apeluje do Palestyńczyków, aby opuścili północne rejony Strefy Gazy. Ma to związek ze spodziewaną lądową ofensywą przeciwko Hamasowi. Palestyńscy bojownicy przed ponad tygodniem (7 października) dokonali ataku na izraelską ziemię, zabijając ok. 1200 osób i biorąc ponad 100 w niewolę.

Z ustaleń "New York Times" wynika, że Izrael zamierza wkroczyć do Strefy Gazy z wykorzystaniem 10 tys. żołnierzy. Ich zadaniem ma być zajęcie miasta oraz "zniszczenie" dowództwa Hamasu. Będzie to największa izraelska ofensywa od czasów Drugiej Wojny Libańskiej w 2006 roku.

Jeden z przedstawicieli Hamasu zapowiedział w rozmowie z "NYT", że organizacja będzie zastawiać pułapki na izraelskich żołnierzy. Palestyńscy bojownicy chcą wykorzystać m.in. podziemne tunele, które umożliwią im atakowanie wojskowych z Izraela.

Głównym celem izraelskich sił ma być zabicie jednego z przywódców Hamasu, Jahyi Sinwara. - Ten człowiek jest w naszym zasięgu. To żywy trup, dostaniemy go - powiedział płk. Richard Hecht, rzecznik Sił Zbrojnych Izraela.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie