Uderzyli w rosyjskie stanowisko dowodzenia. "Będziemy to kontynuować"
Ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły atak na rosyjskie stanowisko dowodzenia w obwodzie kurskim - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak wyjaśniono, operacja ta była częścią wysiłków mających na celu zakłócenie logistyki przeciwnika.
"Jednostki rakietowe i artyleryjskie Sił Zbrojnych Ukrainy uderzyły dziś w stanowisko dowodzenia zgrupowania Kursk rosyjskich sił zbrojnych w mieście Rylsk w obwodzie kurskim" - przekazał sztab generalny na swoim kanale na Telegramie. "Operacja ta jest częścią systematycznych wysiłków mających na celu zniszczenie stanowisk dowodzenia przeciwnika, aby pozbawić go możliwości skutecznego koordynowania operacji bojowych i (prowadzenia działań) logistycznych" - podkreślono w komunikacie.
Sztab Generalny zapowiedział, że ukraińska armia nadal będą zadawać straty wojskom rosyjskim, niszcząc ich system dowodzenia i osłabiając potencjał ofensywny. Operacje te, jak zadeklarowano, będą kontynuowane aż do zakończenia rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.
Ukraińskie wojska wkroczyły do obwodu kurskiego 6 sierpnia 2024 r. Celem ofensywy było zmuszenie Rosjan do przerzucenia części sił z Donbasu. Pod koniec sierpnia Kijów kontrolował 1250 km kwadratowych tego obwodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Pokrowsk upadnie jak Kurachowe? "Zajmie to tygodnie"
Jednak od września siły ukraińskie zaczęły tracić teren w wyniku kontrofensywy rosyjskiej armii. Mimo to, ukraińska armia nie ustaje w wysiłkach, aby zadać straty wojskom rosyjskim i osłabić ich system dowodzenia.
Przeczytaj także: