Wyprodukują więcej pocisków. Chcą uciszyć fatalne nastroje
Siergiej Szojgu wydał oświadczenie, że wzrasta rosyjska produkcja pocisków o wysokiej precyzji. W ten sposób chce uciszyć negatywne nastroje przed spodziewaną kontrofensywą ukraińską - twierdzi Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Oświadczenie ministra obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Szojgu o wzroście produkcji pocisków o wysokiej precyzji jest próbą uciszenia przez Kreml społecznych oskarżeń o niedostateczne zaopatrzenie rosyjskiej armii w amunicję - wyjaśnia ISW.
Szojgu stwierdził, że rosyjska baza przemysłu obronnego zwiększyła tempo i wielkość produkcji oraz przekazał, że siły rosyjskie otrzymały do tej pory w 2023 r. wystarczającą ilość amunicji, aby wyrządzić ogromne szkody siłom ukraińskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prigożyn dobrze powiedział". To powinni zrobić Rosjanie
Analitycy zwracają uwagę, że skupienie retoryki Szojgu na zwiększeniu produkcji pocisków o wysokiej precyzji jest zgodne ze zmianą retoryki rosyjskiego Ministerstwa Obrony, która koncentruje się na wykorzystaniu przez Federację Rosyjską pocisków o wysokiej precyzji do uderzenia w obiekty infrastruktury wojskowej na tyłach Ukrainy.
Rosjanom brakuje amunicji
Zdaniem ekspertów ISW, Szojgu próbuje też rozprawić się z zarzutem, że Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie może zapewnić rosyjskim siłom okupacyjnym na Ukrainie wystarczającej ilości amunicji.
ISW przypomina, że rosyjskie dowództwo wojskowe dokonuje przetasowań w kierownictwie organów dowodzenia związanych z działaniami logistycznymi i siłowymi po tym, jak dowódcy sprzeciwiający się Gierasimowowi i trzonowi rosyjskiego MON częściowo odzyskali pod koniec marca przychylność rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
Jewgienij Prigożyn, szef rosyjskiej Grupy Wagnera, zagroził, że wycofa swoich najemników z okolicy Bachmutu, jeśli Kreml nie zapewni odpowiednich dostaw amunicji dla jego ludzi. Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu miał dostać w tej sprawie list.
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski