Szojgu dostał ultimatum. Część Rosjan może opuścić Bachmut

Jewgienij Prigożyn, szef rosyjskiej Grupy Wagnera, zagroził, że wycofa swoich najemników z okolicy Bachmutu, jeśli Kreml nie zapewni odpowiednich dostaw amunicji dla jego ludzi. Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu miał dostać w tej sprawie list.

Ukraina - arch 2
DONETSK OBLAST, UKRAINE - APRIL 20: Ukrainian soldiers of the 57th Brigade fire a mortar in the direction of Bakhmut, in Donetsk Oblast, Ukraine on April 20, 2023. Diego Herrera Carcedo / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
AA/ABACASzojgu dostał ultimatum. Część Rosjan może opuścić Bachmut. Na zdjęciu ukraińscy żołnierze w obwodzie donieckim
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AA/ABACA
oprac.  MRM

Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, może nie być prawdziwych. Takie doniesienia bywają wykorzystywane w wojnie informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Jewgienij Prigożyn w rozmowie z jednym z rosyjskich propagandzistów przyznał, że wystosował do szefa resortu obrony Siergieja Szojgu list, w którym zawarł ultimatum. Kreml ma dostarczyć jego ludziom potrzebne uzbrojenie i zapas amunicji. W przeciwnym wypadku szef wagnerowców wycofa swoich ludzi z miasta Bachmut w obwodzie donieckim, gdzie toczą się obecne zacięte walki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Potrzebował swojego człowieka". Rola "kucharza Putina"

Wagnerowcy znikną z Bachmutu? Prigożyn stawia żądania

Według zapowiedzi "kucharza Putina" brak spełnienia jego żądań może mieć katastrofalne skutki dla Rosji wobec nadciągającej ukraińskiej kontrofensywy.

To nie pierwszy raz, kiedy napięte stosunki pomiędzy Prigożynem a Szojgu ujrzały światło dzienne. W ciągu ostatnich kilku miesięcy Prigożyn otwarcie pozostawał w konflikcie z resortem obrony, oskarżając dowództwo wojskowe o celowe zapobieganie dostawom pocisków do swoich najemników.

Jak zauważają specjaliści z USA, jednym z przykładów na wzrost napięcia jest wideo, które żołnierze tzw. Potoka, jednej z trzech ochotniczych jednostek założonych przez Gazprom, wysłali do prezydenta Rosji Władimira Putina.

Rekruci skarżą się w nim, że dowódcy obiecali im podpisanie umów bezpośrednio z rosyjskim ministerstwem obrony, ale te zostały zawarte z prywatną firmą. Jeden z bojowników tej grupy twierdzi, że Gazprom utworzył jeszcze dwie inne prywatne jednostki - Pochodnię i Płomień, które są podległe bezpośrednio rosyjskiemu ministerstwu obrony.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
Podejrzany obiekt w polu. Sprawdzają, czy to zestrzelony dron
Naruszenie polskiej przestrzeni. Jest reakcja KE
Naruszenie polskiej przestrzeni. Jest reakcja KE
"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO
Szczątki w Czosnówce. "Obiekt z oznaczeniami pisanymi cyrylicą"
Szczątki w Czosnówce. "Obiekt z oznaczeniami pisanymi cyrylicą"
Incydent z dronami. Łotwa solidaryzuje się z Polską
Incydent z dronami. Łotwa solidaryzuje się z Polską
Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Zestrzelenie dronów nad Polską. Wszystko, co musisz wiedzieć
Zestrzelenie dronów nad Polską. Wszystko, co musisz wiedzieć
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej