Wypadek podczas obławy. 27‑latek nie żyje. "Ogromna tragedia"

Podczas obławy na Grzegorza Borysa doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął 27-letni nurek - Bartosz. - To ogromna tragedia dla wszystkich strażaków z komendy miejskiej - powiedział oficer prasowy straży pożarnej w Gdańsku bryg. Jacek Jakóbczyk.

Wypadek podczas obławy. 27-latek nie żyje. "Ogromna tragedia"
Wypadek podczas obławy. 27-latek nie żyje. "Ogromna tragedia"
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
oprac. KAR

03.11.2023 | aktual.: 03.11.2023 06:55

W środę w gdyńskim szpitalu zmarł 27-letni strażak-nurek, który brał udział w akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa. Nieprzytomnego mężczyznę wyciągnięto ze zbiornika wodnego przy ul. Lipowej i ul. Źródło Marii w Gdyni.

- To ogromna tragedia dla wszystkich strażaków z komendy miejskiej. Opuszczamy flagi do połowy masztu. Przewiązujemy flagi na drzewcu kirem - wskazał w rozmowie z "Faktem" oficer prasowy straży pożarnej w Gdańsku bryg. Jacek Jakóbczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Jakóbczyk podkreślił, że "przesłuchano osoby, które uczestniczyły w tym zdarzeniu".

- Mogę powiedzieć, że strażak był pod wodą, nurkował w zbiorniku bardzo trudnym, bo tam były wyspy torfowe, które charakteryzują się tym, że wystają z nich korzenie. I stracono z nim kontakt - dodał.

Obława na Grzegorza Borysa. Trwa akcja służb

Przy mokradłach nieopodal Źródła Marii, w piątek 20 października, po zabójstwie pies tropiący zgubił trop za poszukiwanym Borysem. Według pierwszych informacji właśnie tamtędy miał uciekać 44-latek.

Wirtualna Polska ustaliła, że w poniedziałek funkcjonariusze żandarmerii w pobliżu Źródła Marii znaleźli plecak z gotówką, który mógł należeć do Grzegorza Borysa. Oficjalnie zarówno policja, jak i żandarmeria nie potwierdza, ale też nie zaprzecza, że trafiono na nowy ślad.

Borys jest podejrzany o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie.

Czytaj także:

Źródło: "Fakt"/PAP/WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
obławapolicjastrażak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)