Trwa ładowanie...

Wypadek Beaty Szydło w Oświęcimiu. Była premier o wyroku dla kierowcy seicento

Beata Szydło odniosła się do wyroku sądu w sprawie wypadku z udziałem rządowej limuzyny w Oświęcimiu. Sąd orzekł warunkowe umorzenie, ale uznał też winę kierowcy seicento.

Wypadek Beaty Szydło w Oświęcimiu. Była premier o wyroku dla kierowcy seicentoŹródło: PAP
d29zek3
d29zek3

"Ponieważ sprawa ta budzi zbędne emocje niektórych mediów, pomimo nieprawomocności wyroku, chciałabym już teraz oświadczyć, że zrzekam się zasądzonej na moją rzecz nawiązki" - napisała w mediach społecznościowych była premier Beata Szydło, odnosząc się do orzeczenia sądu w sprawie wypadku z 2017 roku.

Sąd Rejonowy w Oświęcimiu w czwartek ogłosił nieprawomocny wyrok i umorzył warunkowo postępowanie przeciwko Sebastianowi Kościelnikowi na rok próby. Orzekł, że kierowca seicento musi zapłacić tysiąc złotych nawiązki na rzecz Beaty Szydło i funkcjonariusza BOR, którzy odnieśli obrażenia w wypadku.

To właśnie tej części orzeczenia dotyczy oświadczenie Beaty Szydło.

Sąd uznał, że kierowca fiata seicento jest winien nieumyślnego spowodowania wypadku, ale przepisy złamał również kierowca BOR, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej. O tej sprawie została poinformowana prokuratura. Trzy rządowe auta nie stanowiły także kolumny uprzywilejowanej, bo używały sygnalizacji świetlnej, a nie dźwiękowej.

d29zek3

Wyrok w sprawie kierowcy seicento. Prawnik Sebastiana Kościelnika komentuje

- Oczekiwaliśmy uniewinnienia, nie zgadzamy się z wyrokiem Sądu. Będziemy walczyć o dobre imię mojego klienta w apelacji. Ustalenie winy mojego klienta uważamy za ustalenie błędne - powiedział Wirtualnej Polsce mec. Władysław Pociej, obrońca kierowcy seicento.

"Pamiętaj obywatelu, że jeśli kiedykolwiek władza z dygnitarzem PiS w kolumnie wjedzie w ciebie, to zanim sprawa trafi do sądu, w dziwnych okolicznościach zostaną uszkodzone w prokuraturze płyty z monitoringu, które przesadzają o twojej niewinności" - napisał Szczerba w mediach społecznościowych.

Wypadek Beaty Szydło w Oświęcimiu. Ponad trzy lata postępowania

Do wypadku z udziałem Beaty Szydło doszło 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu, a proces rozpoczął się w październiku 2018 roku. Kilka miesięcy wcześniej, w marcu, krakowska prokuratura okręgowa wystąpiła do sądu w Oświęcimiu o warunkowe umorzenie postępowania.

d29zek3

Śledczy chcieli wówczas, aby Sebastian Kościelnik otrzymał okres próby w wysokości roku i zapłacił 1,5 tysiąca złotych nawiązki. Mężczyzna wraz ze swoim obrońcą nie zgodził się na umorzenie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d29zek3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29zek3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj