Wyniki wyborów 2019. Tajemnicze rozmowy w Senacie. Krzysztof Kwiatkowski spotkał się z Lidią Staroń
PiS poniosło w wyborach do Senatu porażkę, straciło większość. PiS nie wyklucza koalicji z PSL, które zdobyło dwa mandaty. Gdyby udało im się je pozyskać, języczkiem u wagi stałaby się niezależna senator Lidia Staroń. Krzysztof Kwiatkowski, który zdobył mandat senatora, startując jako kandydat niezależny, został w czwartek przyłapany na spotkaniu z panią senator.
O tajemniczym spotkaniu byłego szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego z Lidią Staroń poinformował na swoim profilu na Twitterze reporter rmf24.pl Patryk Michalski. "W Senacie kuluarowe rozmowy między Krzysztofem Kwiatkowskim a Lidią Staroń. Były prezes NIK nie chce odpowiadać na pytania. Czyżby senatorowie niezależni mieli jakiś swój plan na Senat?" - napisał Michalski i zamieścił wspólne zdjęcie Kwiatkowskiego i Staroń.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wybory do Senatu okazały się porażką PiS. Ugrupowanie straciło tam większość - ma zaledwie 48 senatorów. By ją odzyskać, musiałoby przeciągnąć na swoją stronę minimum 3 senatorów. PiS - jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna" - nie wyklucza nawiązania współpracy z PSL w Senacie, który ma dwóch senatorów.
W ten sposób udałoby się jednak doprowadzić jedynie do wyrównania liczby senatorów. Do uzyskania większości potrzebna by była jeszcze jedna osoba.
Według komentatorów tym brakującym senatorem mogłaby być Lidia Staroń. Ona sama przekonuje jednak, że nie jest senatorem "ani opozycji, ani koalicji". "Byłam, jestem i będę senatorem niezależnym, zgodnie z moją dewizą – 'zawsze po stronie ludzi' – nie takiego czy innego ugrupowania" - napisała w specjalnym oświadczeniu.
Źródło: Twitter