Wymowne zdjęcie arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. "Z tęsknotą wyczekuje końca koronawirusa"

Koronawirus - z jego powodu opustoszały kościoły. Arcybiskup Stanisław Gądecki namawia Polaków do pozostania w domach ze względów bezpieczeństwa. Jednocześnie chciałby, by świątynie były pełne ludzi. Archidiecezja Poznańska opublikowała na Twitterze wymowne zdjęcie.

Wymowne zdjęcie arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. "Z tęsknotą wyczekuje końca koronawirusa"
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
Anna Kozińska

Nie więcej niż 50 osób w kościele - to zalecenie spowodowane ryzykiem zakażenia koronawirusem. Biskupi ogłosili dyspensę od uczestnictwa w mszach świętych. Nie jest to łatwy czas dla duchownych.

Na profilu Archidiecezji Poznańskiej na Twitterze zamieszczono zdjęcie pustego kościoła i samotnego arcybiskupa. "Abp Gądecki wpatruje się w puste ławki poznańskiej katedry i ogarnia myślą i modlitwą wszystkich wiernych, którzy w czasie epidemii pozostali w domach" - brzmi opis zdjęcia.

Jak dalej czytamy, arcybiskup "z tęsknotą wyczekuje końca koronawirusa, aby z powrotem powitać w kościołach ludzi".

Koronawirus w Polsce. Alternatywa dla wiernych

Przypomnijmy, że w mediach dostępne są transmisje mszy świętych. Jak podkreślił jednak w rozmowie z WP ks. Bogdan Bartołd, oglądanie powtórek to nie to samo. - Dana msza święta dzieje się w konkretnym miejscu, w konkretnym czasie, a my chcemy być jej częścią.

Kiedy Polska nie została jeszcze dotknięta koronawirusem, arcybiskup Gądecki chciał wprowadzenie większej liczby mszy świętych. Dlaczego? By jednocześnie w kościele nie było wielu ludzi. Kiedy sytuacja w kraju pogorszyła się, przeowdniczący KEP wystosował orędzie. Zachęcił wiernych, aby korzystali z dyspensy. I nie uczestniczyli we mszach w kościołach, ale przeżywali je za pośrednictwem mediów.

To już druga niedziela w nietypowych okolicznościach. - Ta dyspensa, która została udzielona, sprawiła, że możemy partycypować we mszy świętej transmitowanej poprzez media. Jednocześnie doświadczamy też z pewnością dyskomfortu, który płynie i z niemożności nieraz kontaktowania się ze swoją rodziną, ze swoimi wnukami, ale także z niemożności pójścia na mszę świętą do kościoła, co było naszym normalnym zwyczajem - mówił po pierwszej abp. Gądecki.

Tego dyskomfortu, jak zauważył arcybiskup, doświadczają nie tylko wierni, ale również duchowni. - Łatwiej jest kapłanowi odprawiać mszę świętą, gdy widzi przed sobą tłum. Trudniej jest, gdy ludzi nie ma - zaznaczył abp Gądecki. Jednocześnie podziękował kapłanom za to, że udzielali sakramentów.

Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1171)