"Nie ma żadnej logiki". Francja apeluje do Izraela ws. Gazy
Izrael kontynuuje swoją ofensywę w Gazie. Działania rządu Benjamina Netanjahu kolejny raz spotkały się z ostrym sprzeciwem Paryża. Francuskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało Tel Awiw do "zakończenia tej destrukcyjnej kampanii, która nie ma już żadnej logiki wojskowej".
Izraelskie wojsko rozpoczęło główny etap inwazji lądowej na Gazę - poinformował we wtorek cytowany przez agencję Reutera jeden z wojskowych. Dodał, że według izraelskich szacunków armia będzie musiała stawić czoła około 3 tys. bojowników Hamasu.
Francuskie MSZ podkreśliło, że w Gazie panuje "wyjątkowo poważna sytuacja humanitarna i zdrowotna, naznaczona głodem, brakiem dostępu do podstawowych potrzeb i opieki doraźnej".
Paryż wezwał Izrael do "natychmiastowego zniesienia wszelkich ograniczeń w kwestii pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy" oraz do "jak najszybszego wznowienia negocjacji z Hamasem w celu zawieszenia broni i uwolnienia wszystkich zakładników".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: francuskie myśliwce nad Polską. Nagranie Rafali w ramach misji NATO
Ludobójstwo w Strefie Gazy
Na początku sierpnia izraelski gabinet bezpieczeństwa zatwierdził decyzję o rozpoczęciu ofensywy na Gazę. Kilka dni później ruszyły intensywne ostrzały największego miasta na terytorium palestyńskim. W ostatnich tygodniach izraelska armia atakowała m.in. wieżowce oraz zajmowała przedmieścia Gazy. Informowano wówczas, że były to działania przygotowawcze poprzedzające właściwą inwazję.
W nocy z poniedziałku na wtorek przeprowadzono zmasowane naloty i ataki artyleryjskie na Gazę, po których oddziały lądowe, w tym czołgi, wkroczyły do centrum miasta – podały media.
Nad ranem nową fazę ofensywy potwierdzili izraelscy przywódcy, w tym premier Benjamin Netanjahu.
Przed rozpoczęciem działań liczba mieszkańców Gazy była szacowana na około 1 mln, co stanowiło niemal połowę z 2,1 mln populacji całego terytorium. Izraelski plan od początku zakładał przymusowe przesiedlenie cywilów na południe Strefy Gazy. W ostatnich dniach ponowiono wezwania do ewakuacji. Według danych wojska do tej pory miasto opuściło około 400 tys. osób.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP/WP Wiadomości