Prawie 17 stopni. Tak ciepło było o 4 rano

O godz. 4 stacje meteorologiczne w Sudetach wskazywały następujące wartości: Bogatynia (14,7 stopni Celsjusza), Świeradów Zdrój (13,0), Szklarska Poręba (15,1), Jakuszyce (6,8), Jelenia Góra (3,9), Karpacz (16,9), Śnieżka (6,2), Paprotki (6,1), Szczawno Zdrój (11,3), Pszenno (14,4), Dobrogoszcz (11,3), Kłodzko (2,2), Słoszów (4,4), Długopole (8,3), Lądek Zdrój (7,1) Głuchołazy (11,8), Głubczyce (7,7).

Co ciekawe, stacje, na których zanotowano o tej samej godzinie dwie skrajne temperatury - Karpacz i Kłodzko - są oddalone od siebie o niecałe 100 kilometrów.

- W poniedziałek w całym kraju będzie pogodnie - przekazała Ewa Łapińska z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zdaniem synoptyk, w najbliższych godzinach nie należy spodziewać się opadów. Wystąpią jedynie miejscowe zachmurzenie na zachodzie i północy kraju.

Temperatura wyniesie od 5 stopni Celsjusza w północno-wschodniej Polsce, przez ok. 10 stopni w centrum i na zachodzie, nawet do 15 stopni w południowej części kraju. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, porywisty nad morzem i w rejonach podgórskich. Porywy osiągną tam prędkość odpowiednio 60 km/h i 90-110 km/h.

Noc z poniedziałku na wtorek będzie pogodna na przeważającym obszarze kraju, choć możliwe, że na północy i północnym zachodzie pojawi się więcej chmur, a w rejonach podgórskich możliwe także opady deszczu. Łapińska podkreśliła, że na Kielecczyźnie i w Małopolsce wystąpią marznące mgły osadzające szadź.

Temperatura wyniesie od minus 1 stopnia Celsjusza na południu, 1 stopnia na wschodzie, 3-4 stopni w centrum i 8 st. C na północy i zachodzie. Wiatr pozostanie słaby i umiarkowany, porywy możliwe nad morzem - do 55 km/h i w Bieszczadach - tam do 90 km/h.

Źródło: IMGW