Wyjątkowe ferie posłów. Inni mogą tylko pomarzyć
W lutym posłowie spotkają się w gmachu przy ul. Wiejskiej tylko na jednym posiedzeniu, a później wyjadą na zimowy wypoczynek. Nie będą to jednak standardowe dwa tygodnie jak ferie w szkole u większości rodzin.
30.01.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:38
Z terminarza sejmowego wynika, że posłowie będą obradować w lutym na jednym posiedzeniu. Potrwa trzy dni i zakończy się 14 lutego, w Walentynki, a następne zaplanowane jest dopiero pod koniec marca - zauważa "Super Express".
Gazeta wylicza, że posłowie będą mieć aż 39 dni wolnego i nazywa to "czasem lenistwa" z ogromnymi pensjami, sięgającymi 10,5 tys. zł. Reporterzy "SE" pytali o tak długą przerwę między posiedzeniami Kancelarię Sejmu, ale do czasu publikacji tekstu w tej sprawie nie doczekali się odpowiedzi.
Tymczasem posłowie doskonale zdają sobie sprawę, że na Wiejskiej będą musieli stawić się dopiero 25 marca, więc kończą już ostatnie przygotowania do zaplanowanych wyjazdów.
Jan Grabiec chciałby pokazać dzieciom polskie góry i ma nadzieję na śnieg. - Na Mazowszu nie ma szans, by ulepić bałwana - mówi w rozmowie z "SE" poseł Platformy Obywatelskiej i dodaje, że najbardziej lubi "spacery po dolinkach i atrakcje basenów termalnych".
Z kolei Andrzej Rozenek z Lewicy nie wybrał jeszcze kierunku, który obierze za dwa tygodnie. Zaplanował jednak ferie z dziećmi na sportowo i też nie wyklucza, że spędzi je w polskich górach
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl