Wygodny zabieg Ćwiąkalskiego
Protest sędziów minister Zbigniew Ćwiąkalski
określił jako polityczny. To bardzo wygodny zabieg, pozwala bowiem
zdezawuować każdą krytykę władzy, nawet krytykę jej bezczynności -
pisze w "Trybunie" Wiesław Dębski.
25.09.2008 | aktual.: 25.09.2008 05:21
Jak zauważa autor, przy pomocy tego słówka-wytrychu można unikać rozmowy ze stronami zainteresowanymi problemami, które rozwiązywać ma rząd. Polityczne były już przecież poparcie przez SLD weta prezydenta do ustawy medialnej, czy protesty opozycji przeciwko trybowi pracy nad ustawami zdrowotnymi.
Może więc nadszedł już najwyższy czas, by politycznie zechciał zaprotestować premier - przeciwko bezczynności części swych ministrów. Panie premierze, do roboty, politycznej oczywiście... - apeluje publicysta "Trybuny".