"To pewna śmierć". Rosjanie boją się walki. Wyciekła rozmowa

"To pewna śmierć". Rosjanie boją się walki. Wyciekła rozmowa

Rosyjscy żołnierze nie chcą iść na front. Wyciekła rozmowa z dowódcą
Rosyjscy żołnierze nie chcą iść na front. Wyciekła rozmowa z dowódcą
Źródło zdjęć: © East News, Twitter
Maciej Szefer
09.03.2023 09:27, aktualizacja: 09.03.2023 14:36

Czy zdajesz sobie sprawę, że wszyscy tam umrzemy w pierwszej albo drugiej walce? - To jedno z pytań, które usłyszał od zmobilizowanych żołnierzy ich dowódca. Nagranie rozmowy ze świeżo zmobilizowanymi Rosjanami z Kaliningradu z ich przełożonym wyciekło do sieci.

Na Twitterze pojawiło się nagranie z dyskusji między rosyjskimi żołnierzami. Z podawanych informacji wynika, że była to rozmowa zmobilizowanych żołnierzy Obrony Terytorialnej z Kaliningradu z ich dowódcą.

Na samym początku słychać pytania młodych żołnierzy, którzy mówią wprost o ogromnym ryzyku śmierci podczas walk na froncie. Pytają dowódcy "czy zginą w pierwszej, czy też drugiej potyczce".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czekali w okopach na Rosjan. Pocisk Stugna-P zrównał T-80 z ziemią

- No i co z tego? Nie wy pierwsi i nie ostatni zginiecie - odpowiedział na ich pytania dowódca. - Możemy uciekać, jak dowódcy żołnierzy w obwodzie donieckim w październiku. Ustawili tam naszych chłopców, a potem uciekli - słyszymy na nagraniu.- Tych z Kaliningradu potraktowano już jak mięso armatnie - przekazano.

Kulisy mobilizacji w Rosji

- Dlaczego dzielicie naszą armię? - pytali swojego dowódce rosyjscy żołnierze.

- Powiem ci jakie to uczucie , gdy biegniesz na ich pozycje pod ostrzałem karabinu maszynowego. Siedzisz tam potem i ręce ci drżą, palisz papierosy, a ręce nadal ci się trzęsą - mówił Rosjanin. - Po kilku dniach dostajesz rozkaz żeby się wycofać i znów to samo, biegniesz pod ostrzałem - przekazał.

Na nagraniu słychać, jak młodzi żołnierze tłumaczą swojemu dowódcy do jakiej roli zostali powołani i gdzie powinni pełnić służbę. - Powinno być zupełnie inaczej. Naszą rolą jest pójście do zajętych już wiosek i okopanie się - mówili. - Rolą Obrony Terytorialnej nie są frontalne ataki. Już lepiej żebyśmy poszli do więzienia - dodali.

Żołnierze mówią na nagraniu, że "mogą iść do więzienia, bo przynajmniej będą żyć". - Idąc tam na front podążamy na pewną śmierć, jednak nie odmawiamy walki, chcemy się działać w Obronie Terytorialnej, tak jak zostaliśmy powołani. Nie pójdziemy na linię walk, wsadźcie nas wszystkich do więzienia - przekazali swojemu dowódcy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także