Lubuskie. Wybuchła paczka "niewiadomego pochodzenia"
Kobieta i dwoje dzieci zostało rannych w wybuchu pakunku "niewiadomego pochodzenia" w miejscowości Siecieborzyce w powiecie żagańskim (województwo lubuskie). - Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia - poinformował rzecznik tamtejszej policji Marcin Maludy.
Wszystkie poszkodowane osoby w chwili udzielania im pomocy przez medyków były przytomne. - Najciężej ranna została kobieta, którą śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał do szpitala w Zielonej Górze. Jej dzieci pojechały tam w karetkach - powiedział rzecznik.
Paczka zostawiona przed domem
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb w poniedziałek po godz. 7. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że paczkę ktoś zostawił przed domem, a jeden z domowników wniósł ją do środka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawdopodobnie do wybuchu doszło podczas otwierania pakunku. Ranna została 31-letenia kobieta, jej trzyletni syn i siedmioletnia córka. W domu mieszkają także rodzice kobiety, ale im nic się nie stało.
Na miejscu technicy kryminalni i pirotechnicy
- Na razie nie wiadomo, jaki materiał wybuchowy znajdował się w paczce oraz kto ją przyniósł i po co. Na miejscu pracują technicy kryminalistyki i pirotechnicy. Trwają oględziny i inne czynności - dodał rzecznik.
Przeczytaj także: