Wybory USA. Joe Biden prezydentem-elektem. Tłumy przed Białym Domem

Amerykańskie media przewidują, że Joe Biden został 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. CNN szacuje, że kandydat Demokratów zdobył 273 głosy elektorskie. Do zwycięstwa potrzebnych było co najmniej 270 takich głosów.

Aktualizacja: około godziny 20:30 czasu polskiego CNN podało, że według szacunków Joe Biden zdobył również Nevadę, co daje mu 6 głosów elektorskich. Tym samym kandydat Demokratów ma łącznie 279 głosów.

O reelekcję ubiegał się 45. prezydent Standów Zjednoczonych oraz kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. W momencie, gdy amerykańskie media ogłosiły zwycięstwo Bidena, Trump był poza Białym Domem. Był widziany w pobliżu swojego klubu golfowego w Wirginii.

Tymczasem przed Białym Domem pojawił się tłum osób cieszących się z wygranej Joe Bidena oraz przegranej Donalda Trumpa.

Reakcje Amerykanów na wynik wyborów prezydenckich są widoczne również w innych miastach m.in. Nowym Jorku, Chicago, czy Atlancie.

Jak podają media, na ulice wyszli również zwolennicy Donalda Trumpa, którzy śladem swojego lidera, domagali się przerwania procesu liczenia głosów, twierdząc, ze wybory zostały sfałszowane.

Warto zaznaczyć, że niektóre miasta przygotowały się na wypadek zamieszek, które mogą wybuchnąć po ogłoszeniu wyników wyborów. Właściciele lokali m.in. w centrum Waszyngtonu zabijali ich witryny deskami.

Zobacz wideo: Koronawirus. Sejm ma przerwę. Michał Dworczyk pytany o zakulisowe rozmowy