Wybory prezydenckie 2020. Mocny komentarz przewodniczącego PKW

Wybory prezydenckie 2020 miały się odbyć 10 maja, ale nadal ta data nie jest pewna i sam premier Mateusz Morawiecki po raz pierwszy przyznał w środę, że PiS rozważa zmianę terminu wyborów prezydenckich. Według szefa Państwowej Komisji Wyborczej, przeprowadzenie wyborów prezydenckich w pełnym zakresie może się nie udać.

Wybory prezydenckie 2020. Szef PKW Sylwester Marciniak

Źródło zdjęć: © Newspix

oprac. K. Bogdańska, K. Kołodziejczyk

30 kwietnia 2020, 13:22

Wybory prezydenckie cały czas zaplanowane się na 10 maja. O tej dacie bardzo krytycznie wypowiada się szef PKW.

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak uważa, że byłoby lepiej, gdyby Polacy mogli sami zdecydować, czy chcą głosować osobiście w lokalu, czy też korespondencyjnie. W wywiadzie dla PAP powiedział, że "z uwagi na trudności techniczne i organizacyjne, w obliczu braku przepisów i z uwagi na brak porozumienia wśród sił politycznych może się nie udać w pełnym zakresie przeprowadzenie wyborów prezydenckich".

Jednocześnie Mraciniak zaznaczył, że "skoro nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego, demokracja wymaga przeprowadzenia wyborów". Jednak dodał, że "Polacy powinni mieć wybór i to niezależnie od stanu zdrowia czy też wieku, aby mogli zdecydować, czy chcą głosować osobiście w lokalu wyborczym, czy też korespondencyjnie".

- Jeśli procedura legislacyjna miałaby zakończyć się 7 maja, a wybory odbyć 10 maja, to będzie to niewykonalne - powiedział Sylwester Marciniak w rozmowie z PAP.

Koronawirus w Polsce. Co z wyborami prezydenckimi 2020?

Wirtualna Polska pisała w piątek, że PKW trudno było ustalić jednolite oświadczenie w sprawie wyborów korespondencyjnych. Członkowie komisji mieli wątpliwości co do sposobu ich organizacji. Ale także do tego czy wybory organizowane przez PiS będą zgodne z prawem.

Jak już pisaliśmy wcześniej, z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski wynika, że każdy członek PKW miał ustosunkować się do wyborów korespondencyjnych. A potem przewodniczący komisji, Sylwester Marciniak miał wydać oficjalną opinię.