Wybory prezydenckie 2020. Małgorzata Kidawa-Błońska: zawieszam całkowicie swoją kampanię
- Zawieszam całkowicie swoją kampanię. Będę zajmowała się tylko tym, czym dotąd, czyli będę realizowała zadania, którą stoją przed posłem Rzeczypospolitej - zadeklarowała kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska. Zaapelowała także o bojkot wyborów prezydenckich.
- Jeszcze miesiąc, czy dwa temu nie wiedzieliśmy, że Polska, nasz kraj, my wszyscy, znajdziemy się w tak trudnej sytuacji - stwierdziła kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. - Dzisiaj Polacy myślą tylko o jednym: o swoim zdrowiu, życiu, o tym, jak zabezpieczą swoją sytuację materialną. Czas jest naprawdę bardzo, bardzo poważny, dlatego mówienie, że wybory mogą odbyć się 10 maja, jest niegodziwe - oceniła.
- Te wybory w tym czasie nie mogą się odbyć. Do wyborów potrzebni są wyborcy - podkreśliła kandydatka KO. - Nie mogą ludzie przyjść na wybory, żeby nie ryzykować swojego życia i zdrowia. Minister zdrowia mówi, że wszystko, co najtrudniejsze, jest przed nami. To tym bardziej Polacy powinni zostać w domu. Apeluję po raz kolejny do rządu, że te wybory muszą być przeniesione. Nie wolno wyborów robić w tym czasie. Nie wolno lekceważyć życia Polek i Polaków - przekonywała.
- Apeluję do wszystkich Polaków. Dbajcie o swoje rodziny, o swoich najbliższych i zostańcie w domu, bo wasze zdrowie i wasze życie jest najważniejsze. Wybory powinny się odbyć w innym czasie, w którym będziecie mogli skorzystać ze wszystkich waszych praw obywatelskich - tłumaczyła Kidawa-Błońska.
- Apeluję także do moich kontrkandydatów. To jest chyba czas, żebyśmy wyraźnie i dobitnie powiedzieli, głośno, że 10 maja wybory nie mogą się odbyć - podkreśliła.
- Zawieszam całkowicie swoją kampanię - zadeklarowała kandydatko KO. - Będę się zajmowała tylko tym, czym dotąd, będę realizowała zadania, które stoją przed posłem Rzeczypospolitej. Wierzę, że wybory odbędą się w normalnym czasie, czyli w takim czasie, że wszyscy będą mogli brać w nich udział, że obywatele będą korzystali ze swoich praw, a kandydaci będą mogli robić kampanię. I w takich wyborach zmierzę się z moimi kontrkandydatami, a dzisiaj bojkotujmy te wybory. Polacy, zostańcie w domach. Wasze życie jest najważniejsze - zaapelowała.
Zobacz także: Poseł PiS o wyborach prezydenckich: "Nie odbędą się, jeśli sytuacja będzie niebezpieczna"
- Wyraźnie powiedziałam, że nie wycofuję się z kandydowania, ale wybory muszą się odbyć w terminie, w którym Polacy będą mogli w nich aktywnie uczestniczyć. Dzisiaj jest stan zagrożenia. Rząd apeluje, żeby wszyscy zostali w domu - tłumaczyła marszałek Sejmu.
Małgorzata Kidawa-Błońska zaapelowała też do Polaków o zbojkotwanie wyborów na swoim profilu na Facebooku. "Jako naród, jako wspólnota, stanęliśmy przed niebezpieczeństwem, które nie ma precedensu w naszej najnowszej historii. Wybory nie mogą się odbyć!" - napisała w liście do wyborców Kidawa- Błońska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.