Poseł PiS o wyborach prezydenckich: "Nie odbędą się, jeśli sytuacja będzie niebezpieczna"
Według posła PiS Przemysława Czarnka, "jeśli sytuacja będzie niebezpieczna i koronawirus będzie się rozwijał, to wyborów 10 maja na pewno nie będzie". Polityk uważa, że zmiany w kodeksie wyborczym wprowadzone przez PiS, miały pomóc osobom, które znajdują w grupie ryzyka.
Przemysław Czarnek był gościem programu Woronicza 17 w TVP Info. Przypomnijmy, że dzień wcześniej o możliwości przesunięcia terminu wyborów mówił również prezydent Andrzej Duda.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Nikt z nas nie wie, co się będzie działo 10 maja, czyli za półtora miesiąca. Nikt nie jest w stanie tego określić. Mam nadzieję, że już po świętach sytuacja u nas będzie się uspokajała i że będziemy mogli wracać do normalnego życia. Mam nadzieję, że będą warunki do wyborów, ale gdyby się tak działo, że epidemia będzie szalała i że będziemy musieli cały czas trzymać dyscyplinę, ograniczenia jak są w tej chwili, to myślę, że ten termin wyborów wtedy może się okazać nie do utrzymania - powiedział w TVP Info Andrzej Duda.
Zobacz też: Jarosław Kaczyński proponuje "chodzenie z urną". Były szef PKW: Nie można robić farsy z wyborów
W podobnym tonie wypowiadał się poseł Przemysław Czarnek, były wojewoda lubelski.
- Żadne wybory nie mają dzisiaj żadnego znaczenia. Dzisiaj znaczenie ma walka z koronawirusem. Dzisiaj trzeba ulżyć pracodawcom, pracownikom, przedsiębiorcom czyli tym wszystkim, którzy są dotknięci w jakikolwiek sposób skutkami koronawirusa - mówił poseł Czarnek.
- Wrzucanie tematu wyborów jest kompletną nieodpowiedzialnością, bo nikt nie wie: czy wybory 10 maja się dzisiaj odbędą czy nie. O tym, czy się odbędą zdecyduje sytuacja za 2-3 tygodnie (...) Jeśli sytuacja będzie niebezpieczna, jeśli koronawirus będzie się rozwijał, to na pewno wyborów 10 maja nie będzie. Jeśli sytuacja będzie się poprawiała i będziemy wracać do stanu normalności i wracamy do szkół na uniwersytety, to wybory się będą mogły odbyć - mówi poseł PiS.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Polityk bronił też zmian wprowadzonych przez PiS w kodeksie wyborczym. Poprawkę przegłosowano w Sejmie w nocy z piątku na sobotę o 4.25.
Przypomnijmy, że wprowadzone poprawki rozszerzają zakres głosowania korespondencyjnego. Dzięki nowym przepisom, głosować korespondencyjnie będą mogli wyborcy "podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych", a także ci "którzy najpóźniej w dniu wyborów skończyli 60 lat".
- To jest rozwiązanie dla osób, które znajdują się w grupie ryzyka. Dzisiaj grupa osób powyżej 60 roku życia, to osoby zagrożone. Wojewoda lubelski przełożył wybory uzupełniające z 5 na 19 kwietnia w dwóch gminach na terenie województwa lubelskiego. I w tych wyborach wyborcy również będą mogli głosować korespondencyjnie. To umożliwienie uczestnictwa w wyborach osobom, którzy znajdują się w wyjątkowej sytuacji. Także tym osobom, które przebywają na kwarantannie - uważa poseł PiS Przemysław Czarnek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl