Małgorzata Kidawa - Błońska wzywa do bojkotu wyborów prezydenckich
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska zaapelowała do wyborców, by 10 maja nie szli na wybory i zostali w domu. - Jako naród, jako wspólnota, stanęliśmy przed niebezpieczeństwem, które nie ma precedensu w naszej najnowszej historii. Wybory nie mogą się odbyć! - napisała w liście do wyborców Kidawa- Błońska.
29.03.2020 | aktual.: 29.03.2020 14:26
List otwarty w sprawie wyborów prezydenckich Kidawa-Błońska opublikowała tuż przed 14.00 w niedzielę 29 marca. Poniżej przytaczamy go w całości.
"Do wszystkich kandydatów na urząd Prezydenta RP. Jako naród, jako wspólnota, stanęliśmy przed niebezpieczeństwem, które nie ma precedensu w naszej najnowszej historii. Zagrożone jest życie, zdrowie oraz byt Polek i Polaków. Nie ma dziś w Polsce innego zadania niż walka z epidemią i jej skutkami.
W tej sytuacji organizowanie wyborów prezydenckich byłoby działaniem wręcz zbrodniczym. Nie wolno narażać życia ludzkiego – z tą zasadą powinien zgodzić się każdy. Szczególnie ktoś kto chce ubiegać się o najwyższy urząd w państwie. Nie wyobrażam sobie jak można prosić ludzi o zaufanie i jednocześnie namawiać ich, aby ryzykowali swoim życiem i zdrowiem.
Zobacz też: Burza wokół kontrowersyjnego pomysłu PiS. Borys Budka wskazuje na poważną wadę
Dlatego wybory 10 maja 2020 roku nie mogą się odbyć! Jeśli jednak rządzący będą trwać w tym uporze, to muszą wiedzieć, że ponoszą pełną odpowiedzialność za straszliwe skutki dla życia i zdrowia obywateli. W takiej sytuacji apeluję do wszystkich wyborców, aby nie uczestniczyli w wyborach 10 maja 2020 roku. Jeśli nie można inaczej niech odpowiedzią na nieodpowiedzialność władzy będzie powszechny bojkot. Wybory powinny się odbyć wtedy, kiedy będzie to możliwe i bezpieczne dla ludzi.
Bardzo proszę wszystkich obywateli: zostańcie w domu! Zadbajcie o siebie i najbliższych. Jeśli możecie, pomóżcie sąsiadom i każdemu kto tej pomocy potrzebuje. Jednocześnie wzywam pozostałych kandydatów, aby zrobili to co ja. Czas na jasną deklarację. Dziś wszyscy zdajemy test na odpowiedzialność i przyzwoitość. Jeśli zachowamy jedność, pokonamy wszelkie przeciwieństwa" - apeluje Małgorzata Kidawa-Błońska.
To pierwszy taki apel w gronie kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta. Przypomnijmy, że politycy PiS, z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele cały czas przekonują, że wybory prezydenckie 10 maja powinny się odbyć. Temu m.in. miały służyć zmiany w kodeksie wyborczym wprowadzone w Sejmie z piątku na sobotę głosami PiS. Umożliwiają one głosowanie korespondencyjne dla osób powyżej 60 roku życia, a także dla osób przebywających w kwarantannie.
Według najnowszego badania Estymatora dla tygodnika "Do Rzeczy", Kidawa-Błońska uzyskuje 17,1 proc.poparcia. Urzędujący prezydent Andrzej Duda uzyskałby 49,8 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl