Wybory prezydenckie 2020. Jarosław Gowin na wylocie? Jacek Sasin wymownie o wicepremierze
Ekipa rządząca robi wszystko, by wybory prezydenckie 2020 odbyły się 10 maja. Nie wszystkim podoba się pomysł przeprowadzenia głosowania korepodencyjnego - na przykład Jarosławowi Gowinowi. Według Jacka Sasina, polityk miał zapowiadać, że będzie chciał wyjść z rządu. Teraz za te słowa przeprasza.
Jacek Sasin był gościem na antenie RMF FM. Wiceprezes Rady Ministrów oraz minister aktywów państwowych był pytany o to, czy Jarosław Gowin, lider Porozumienia jest wciąż w rządzie. Pojawiły się głosy, że Gowin nie jest zwolennikiem głosowania korespondencyjnego które forsuje PiS.
– Jarosław Gowin jest w rządzie. Natomiast słyszałem, że zapowiadał, że będzie chciał z tego rządu wyjść. Słyszałem coś takiego, gdzieś w mediach, że jeżeli będziemy chcieli jako PiS, większość parlamentarna, przeprowadzić wybory prezydenckie w terminie konstytucyjnym, to że być może do takich decyzji dojdzie. Mam nadzieję, że nie – mówił wicepremier Sasin.
Polityk dodał, że zakłada, iż "Jarosław Gowin jest politykiem niezwykle racjonalnym i w związku z tym dostrzeże, że rozwiązania, które PiS proponuje są całkowicie bezpieczne".
Na pytanie, jak mają być dostarczane karty do głosowania Sasin odparł, że "od pracowników Poczty Polskiej, bo Poczta Polska będzie operatorem". - Od listonosza - doprecyzował polityk. Czy będzie wręczał karty osobiście? - Nie, niekoniecznie. Listonosz może je wrzucić (do skrzynki - przyp. red.), tak jak się dostarcza korespondencję - tłumaczył wicepremier.
Zobacz wideo: Koronawirus: PAH apeluje o wsparcie zbiórki #PajacykBezPrzerwy
Po wywiadzie dla RMF FM Jacek Sasin zamieści wpis w sieci, gdzie utrzymuje, że "razem z Jarosławem Gowinem ciężko pracują, by Polska jak najlżej przeszła przez czas walki z koronawirusem, a Polacy mogli bezpiecznie głosować".
"W ogromie zadań spekulacje medialne wziąłem za wypowiedź pana Wicepremiera, która nie miała miejsca" - napisał Sasin, przepraszając Gowina. "Jacku, nie ma sprawy. Liczy się tylko Polska" - odpowiedział polityk.
Pilna narada w PiS. Jarosław Kaczyński wezwał kierownictwo partii
#
Jak informowała w środę Wirtualna Polska, kierownictwo PiS zwołało naradę na Nowogrodzkiej. Dyskusja miała dotyczyć sposobu przeprowadzenia wyborów prezydenckich i ewentualnej decyzji ws. ogłoszenia stanu wyjątkowego. Wywiązała się również ostra dyskusja na temat postawy Jarosława Gowin i przyszłości całej Zjednoczonej Prawicy. Według naszych źródeł, ten tydzień będzie w tej kwestii decydujący.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Gowin miał postawić się Kaczyńskiemu, który domaga się poparcia dla powszechnego głosowania korespondencyjnego oraz obecności wojskowych, którzy mieliby pojawić się w komisjach.
"Gowin miał usłyszeć, że jeśli się nie zgodzi, to "Kaczyński kładzie rząd". Do dymisji będą się musieli podać wszyscy ministrowie Porozumienia. Rozeszli się w konflikcie, każdy został przy swoim" - czytamy w "GW".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: RMF FM/"Rzeczpospolita"/"Gazeta Wyborcza"
