Wybory prezydenckie 2020. Adrian Zandberg o Robercie Biedroniu: prezydent na nowe czasy
- Bezpieczeństwo, to nie jest prężenie muskułów, to nie jest robienie groźnych min, w czym pan Andrzej Duda celuje - mówił na konwencji Roberta Biedronia lider partii Razem Adrian Zandberg. - Bezpieczeństwo, to jest współpraca i Polska potrzebuje prezydenta, który w końcu to zrozumie. Potrzebuje prezydenta, dla którego europejskie wartości, postęp, prawa człowieka, to nie są puste słowa. Potrzebujemy wszyscy prezydenta, który zna Europę; prezydenta, który potrafi współpracować bez awanturowania się, ale i bez kompleksów, bez niepotrzebnej uniżoności, która zbyt często była udziałem polskich polityków. Potrzebujemy prezydenta na nowe czasy. Takim prezydentem, i wiemy to na pewno, nie będzie Andrzej Duda. Takim prezydentem nie będzie też Małgorzata Kidawa-Błońska. Takim prezydentem, jestem o tym przekonany, może być tylko Robert Biedroń - zapewniał.
Co zrobił Przyjęty prosto z Warsza… Rozwiń
Transkrypcja: